Piłkarze Dinama Zagrzeb już wcześniej zapewnili sobie mistrzostwo Chorwacji. W prestiżowym starciu z Hajdukiem Split przegrali u siebie 2:3. O ogromnym pechu może mówić Damian Kądzior, który na początku drugiej połowy zderzył się ze Stanko Juriciem. Polak w tej sytuacji został mocno poturbowany. Nasz kadrowicz potrzebował pomocy lekarzy i nie mógł kontynuować występu. Od razy trafił do szpitala, gdzie przeprowadzano badania.
Dariusz Mioduski: Jesteśmy zainteresowani Kapustką, on już dawno powinien u nas grać
O stanie zdrowia skrzydłowy polskiej kadry poinformował w mediach społecznościowych. - Niestety, obecny sezon nie kończy się dla mnie szczęśliwie - napisał gwiazdor mistrza Chorwacji. - Wczoraj podczas jednego ze starć doznałem złamania nosa oraz wstrząśnienia mózgu. Akurat sytuacji z meczu nie pamiętam, ale już jestem w domu i wracam do zdrowia. Ogólnie zawsze staram się patrzeć pozytywnie i podsumowując to kolejny wspaniały rok ligowy w wykonaniu drużyny jak i mój indywidualny, pomimo ostatnio słabszej końcówki. Teraz jest chwila czasu na regeneracje i odpowiednie przygotowanie przed następnym sezonem - zapewnił Damian Kądzior na swoim Facebooku.
Wybory 2020: Reprezentant Polski pogratulował Dudzie wygranej. Wylało się SZAMBO HEJTU
Reprezentant Polski Damian Kądzior złamał nos i doznał wstrząśnienia mózgu. Nie pamięta jak do tego doszło
To dla niego wyjątkowy sezon. Niedawno Damian Kądzior (28 l.) został wybrany najlepszym piłkarzem Dinama Zagrzeb w lidze chorwackiej. Jednak rozgrywki dla reprezentanta Polski zakończyły się koszmarnie. Polak mocno ucierpiał podczas ostatniego meczu. Złamał nos w dwóch miejscach i miał wstrząśnienie mózgu. Wiadomo, że w tym sezonie już nie zagra. Opuści dwa spotkania w lidze wicemistrzów świata.