Przed reprezentacją Polski czekają trudne spotkanie, które mogą zaważyć w sprawie awansu na mistrzostwa Europy, które odbędą się w przyszłym roku. Podopieczni Fernando Santosa aktualnie zajmują 4. miejsce z dorobkiem zaledwie trzech punktów po trzech spotkaniach. Przed "biało-czerwonymi" jest Mołdawia, Albania oraz Czechy. 7 września drużyna z Robertem Lewandowskim na czele zmierzy się z Wyspami Owczymi, a trzy dni później będą podejmować ponownie zespół Albanii. Warto zaznaczyć, że to właśnie z tą drugą ekipą Polacy zdobyli jedyne punkty podczas trwających eliminacji mistrzostw Europy.
Na pewno dużo zamieszania przed zbliżającymi się spotkaniami wprowadzi rozmowa Roberta Lewandowskiego z Mateuszem Święcickim dla "Eleven Sports" oraz portalu "meczyki.pl". Kapitan reprezentacji Polski w tym wywiadzie odniósł się do niektórych osób z PZPN-u. - PZPN pod względem sportowym - tu nie mogę narzekać. Jest naprawdę ok, jeśli chodzi o transport, logistykę i to, co jest w reprezentacji. Ale to, co się dzieje wokół… To jest w dzisiejszych czasach nieakceptowalne. (...) Jestem z pokolenia, które widziałem, co było "x" lat temu i mam porównanie do tego, co jest teraz. Widziałem zmianę, a teraz widzę to, co jest teraz. Młodzi piłkarze nie widzieli tego i myślę, że to dla nich szok i jest to niezrozumiałe. Sądzę, że to dziwny temat dla nich, a nawet żenujący i obcy - rozpoczął Lewandowski.
- Na pewnych stanowiskach trzeba oczekiwać i wymagać klasy. To jest ważne. Trzeba wiedzieć, jak się zachować na tym stanowisku i jak tym zarządzać tym wszystkich. Nie chodzę z alkomatem i nie sprawdzam ludzi. Ale to fakt – nie mówię, że wszystkich, ale poziom pewnych osób jest żenujący - przekazał kapitan reprezentacji Polski.