Dziennikarze gazety, o dziwo, nagłówek swojego tekstu o Lewandowskim napisali w... języku polskim. Krytykują w nim zachowanie zawodnika, który stara się wymusić na klubie z Westfalii transfer.
- Panie Lewandowski, pańska umowa o pracę w Dortmundzie jest ważna aż do lata 2014. Do tego czasu ma Pan przeklęty obowiązek wypełniać zobowiązania wobec pracodawcy, podobnie jak każdy inny pracobiorca - czytamy w „Bildzie”.
Przeczytaj koniecznie: Lewandowski, Krychowiak i Wolski zagrają z Messim
W dalszej części tekstu, już w języku niemieckim, komentator zwraca uwagę na to, że nawet sam Bayern nie specjalnie walczy o atakującego BVB. „Lewy” nie okazał się priorytetem Bawarczyków i na chwilę obecną to zawodnikowi bardziej zależy na tym transferze niż jego ewentualnemu przyszłemu pracodawcy.