Robert Lewandowski opowiedział o SŁYNNYM milczeniu. „Nie planowałem tego”

Przypomnijmy, że Polacy w fatalnym stylu przegrali wówczas wyjazdowe spotkanie przeciwko Włochom w ramach fazy grupowej Ligi Narodów. „Biało-Czerwoni” byli dla rywali jedynie tłem, a przez 90 minut w zasadzie ani razu nie zagrozili bramce strzeżonej przez Donnarummę. Po zakończeniu spotkania reporter TVP Sport zapytał Lewandowskiego o plan taktyczny na to spotkanie, a kapitan reprezentacji Polski skwitował wszystko długim milczeniem. Po blisko trzech miesiącach od tego wydarzenia „Lewy” zdecydował się wyjaśnić całą sprawę.

- Gdy ktoś czegoś szuka i chce na siłę znaleźć, w każdej wypowiedzi, w każdym geście to dostrzeże. Nie liczyłem sekund w głowie, nie planowałem takiego zachowania, po prostu tak wyszło. Moje milczenie zostało wyolbrzymione – powiedział w rozmowie z Przemysławem Pawlakiem z tygodnika „Piłka Nożna” najlepszy zawodnik 2020 roku na świecie.

Hit transferowy stał się faktem! Nikt nie spodziewał się takiego ruchu, z I ligi wprost do MLS!

Kapitan „Biało-Czerwonych” odniósł się także do tego, czy wina za zwolnienie Brzęczka leżała także po stronie piłkarzy. - Gdybyśmy grali dobrze, trener nie zostałby zwolniony. Zawodnicy również za to odpowiadają. Przykra sprawa. Każdy z nas powinien również uderzyć się w pierś. Musimy zastanowić się nad tym, co nie funkcjonowało, nad tym, co my możemy zrobić lepiej, aby kwalifikacje mistrzostw świata zacząć od mocnego uderzenia. Refleksja jest potrzebna, natomiast musimy patrzeć przede wszystkim do przodu – podkreślił.

Jerzy Brzęczek selekcjonerem reprezentacji Polski został w lipcu 2018 roku i funkcję tę pełnił aż stycznia 2021 roku. „Biało-Czerwoni” zagrali pod jego wodzą 24 mecze, z których 12 wygrała, 5 zremisowała oraz 7 przegrała. Drużyna prowadzona przez Brzęczka zdołała w tym czasie awansować na mistrzostwa Europy oraz utrzymać się w najwyższej dywizji Ligi Narodów.