Na boisku miało być wielkie świętowanie - zarówno zdobytego tydzień wcześniej mistrzostwa, jak i narodzin córeczki - a wyszła spora klapa. Walczący o koronę króla strzelców Bundesligi Robert Lewandowski nie potrafił strzelić bramki przeciwko outsiderowi tabeli, Darmstadt, i zamiast zaprezentować dla malutkiej Klary popularną "kołyskę" musiał obejść się smakiem.
Brak gola spowodował, że skomplikowała się jego sytuacja w walce o miano najskuteczniejszego piłkarza niemieckiej ekstraklasy. Przed 32. kolejką rozgrywek był liderem zestawienia z 28 bramkami na koncie, ale dogonił go Pierre-Emerick Aubameyang, który zrównał się z nim trafieniami. To jednak nie jedyne zmartwienie "Lewego".
Polak wciąż jest wysoko w klasyfikacji "Złotego Buta" - zestawieniu najskuteczniejszych piłkarzy Europy - ale i w tym przypadku niemoc strzelecka spowodowała kłopoty. Snajper Bayernu Monachium jest jak na razie na podium, ale o zgarnięciu prestiżowego trofeum może powoli zapominać. Wszystko przez Leo Messiego, który w ekspresowym tempie odjeżdża rywalom. W miniony weekend strzelił dwa gole (przeciwko Villarreal), a w całym sezonie ligowym zanotował już 35 trafień. To oznacza, że w zestawieniu "Złotego Buta" ma 70 punktów i aż siedem bramek przewagi nad trzecim Lewandowski (drugi jest Bas Dost ze Sportingu Lizbona - 31 trafień). Polakowi do rozegrania pozostały już tylko dwie ligowe kolejki, a to oznacza, że znów będzie musiał obejść się smakiem, bo nagroda powędruje zapewne do rąk rewelacyjnego Argentyńczyka.
Klasyfikacja "Złotego Buta":
1. Leo Messi (FC Barcelona) - 35 goli - 70 pkt
2. Bas Dost (Sporting Lizbona) - 31 goli - 62 pkt
3. Robert Lewandowski (Bayern Monachium) - 28 goli - 56 pkt
-. Pierre-Emerick Aubameyang (Borussia Dortmund) - 28 goli - 56 pkt
5. Andrea Belotti (Torino) - 25 goli - 50 pkt
-. Anthony Modeste (FC Koeln) - 25 goli - 50 pkt
-. Luis Suarez (FC Barcelona) - 25 goli - 50 pkt
-. Edin Dżeko (AS Roma) - 25 goli - 50 pkt