O dniu 14. lutego pamiętają wszyscy zakochani. Święto Walentynek obchodzi się już na całym świecie, ale coraz więcej i coraz częściej znane osoby przypominają o tym, że dowody uczucia powinno się dawać nie tylko przy takich okazjach, ale przez cały rok. Anna Lewandowska postanowiła przypomnieć o tym w swoim wyznaniu na Instagramie.
Anna Lewandowska, trenerka fitness i żona kapitana reprezentacji Polski, poszła za modą i opublikowała na Instagramie walentynkowy wpis. Ten nie był jednak typowym wyznaniem miłości, a zwróceniem uwagi na to, czym jest i czym powinna być miłość.
- Miłość do partnera emanuje podziwem i dumą, bezpieczeństwem i zaufaniem, szacunkiem i życzliwością chcącą wspierać jego działania. Móc ofiarować miłość i otrzymywać miłość – tego życzę każdemu… I nie tylko w dniu Zakochanych, ale 365 dni w roku - pisała na swoim profilu na Instagramie.
Lewandowska swoim dzisiejszym wpisem mocno zaskoczyła fanów, którzy zwrócili uwagę, że sesja jest w czarno-białych barwach - takich, które nie do końca pasują do Walentynek. - A co to za szare kolory w takim dniu - zwrócił uwagę jeden z nich.
Trenerka fitness przypomniała też o tym, że miłością obdarzamy nie tylko partnerów, ale także innych bliskich. - Miłość do rodzica opiera się na szacunku, wdzięczności i wspomnieniach. Miłość do dziecka jest niewyobrażalna, najsilniejsza ze wszystkich miłości, najpiękniejsza, bezgraniczna, bezwarunkowa, na zawsze… Miłości nie da się opisać w kilku zdaniach…, ale warto o niej mówić i to tak często, jak tylko jest to możliwe.