Starcie na szczycie ligi saudyjskiej zdecydowanie nie zawiodło oczekiwań postronnych kibiców. Mecz liderującego Al-Ittihad z trzecim Al Shabab obfitował w wielkie emocje do samego końca. Wszystko rozpoczęło się w 18. minucie, kiedy Abderrazak Hamdallah wykorzystał rzut karny i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Goście z Grzegorzem Krychowiakiem w składzie się nie poddali i w drugiej połowie dopięli swego. W 67. minucie Cristian Guanca pewnie wykonał "jedenastkę" i doprowadził do remisu. Najlepsze piłkarze obu drużyn zostawili jednak na koniec. W 89. minucie fani Al-Ittihad zamarli, jednak Aaron Boupendza zmarnował rzut karny. Po chwili sędziowie doliczyli aż 13 minut, a emocje na boisku sięgnęły zenitu. Głównym bohaterem końcówki został właśnie Krychowiak.
Rywal chciał opluć Grzegorza Krychowiaka! Po chwili doszło do dramatu
W piątej minucie doliczonego czasu gry doszło do spięcia, w którym Zakaria Al Hawsawi próbował opluć reprezentanta Polski! Saudyjski obrońca obejrzał za to zachowanie bezpośrednią czerwoną kartkę i wydawało się, że to drużyna Krychowiaka powalczy w ostatnich minutach o zwycięstwo. Z każdą minutą coraz bardziej prawdopodobny był remis, aż nadeszła jedna z ostatnich akcji meczu, w której sędzia odgwizdał faul "Krychy" we własnym polu karnym.
Arbiter był niewzruszony na protesty i podyktował kontrowersyjny rzut karny po faulu na Hamdallahu. Poszkodowany podszedł do "jedenastki" i po raz drugi pewnie ją wykorzystał. Napastnik Al-Ittihad zapewnił zwycięstwo swojej drużynie w 106. minucie, dzięki któremu powiększył jej przewagę nad najgroźniejszymi rywalami w tabeli. Zespół prowadzony przez Nuno Espirito Santo prowadzi z 59 punktami przed Al-Nassr (53 pkt) i Al Shabab (50 pkt). Do końca sezonu pozostało sześć kolejek.