Od pierwszych minut w tym spotkaniu na boisko wybiegł Marek Saganowski (31 l.). Polak starał się jak mógł, miał jednak pecha. W 74. min. zmienił go Adam Lallana, który... 180 sekund później zdobył wyrównującą bramkę. Zatem w ostatniej kolejce (4 maja) Southampton musi wygrać z Sheffield United i liczyć na porażkę Leicester City, by nie polecieć do III ligi. - Jeśli zagramy tak jak z liderem jest szansa na zwycięstwo i przy odrobinie szczęścia na utrzymanie – nie traci nadziei trener „Świętych” - Nigel Pearson.
"Sagan" na krawędzi
Southampton zremisował 1:1 z West Bromwich Albion w przedostatniej kolejce II ligi angielskiej. Tym samym „Święci” znaleźli się w strefie spadkowej, a „Drozdy”, które zajmują pierwsze miejsce w tabeli, przypieczętowały awans do Premiership.