- Słyszałem, że wszyscy mają u niego czystą kartę i nie sądzę, żeby były to puste słowa, bo i po co miałby to mówić. Tamtą sprawę (chodzi o aferę taksówką - przyp. red.) już zamknąłem, nie myślę o niej. I Waldemar Fornalik pewnie też - mówi "Peszkin" dla "Przeglądu Sportowego".
Na spotkanie z Estonią (15 sierpnia) Peszko powołania jeszcze nie dostał, ale liczy, że jeśli będzie grał regularnie w nowym klubie, to wróci do kadry.
- Plan mam taki, żeby już na pewno zagrać w eliminacjach mistrzostw świat z Anglią w październiku - wyjaśnia były pomocnik Lecha Poznań.
Sławomir Peszko: Słyszałem, że mam czystą kartę u Fornalika
Sławomir Peszko snuje plany powrotu do reprezentacji Polski. Piłkarz Wolverhampton Wanderers cieszy się, że Waldemar Fornalik, nowy selekcjoner, przed nikim nie zamyka drzi do kadry.