Rosja totalnie zawiodła na mistrzostwach Europy. Podopieczni Leonida Słuckiego we Francji w trzech meczach zdobyli zaledwie jeden punkt i żegnają się z Euro 2016. W pierwszym spotkaniu szczęśliwie zremisowali z Anglią (1:1), a następnie przegrali ze Słowacją (1:2) i w poniedziałek z Walią (0:3). W związku z tym obecny trener na pomeczowej konferencji prasowej wziął odpowiedzialność za wyniki na swoje barki. - Chcę przeprosić rosyjskich kibiców za naszą postawę na turnieju i w meczu z Walią. Fani obecni na stadionie i ci przed telewizorami nie zasłużyli na tak niski poziom naszej gry. Byliśmy słabi w każdym aspekcie gry i przegraliśmy nie bez powodu. Biorę pełną odpowiedzialność za wyniki. Miałem czas, by przygotować i wybrać zawodników i skoro nie udało mi się, to jest to tylko i wyłącznie mój błąd. Nie chcę się więc skupiać na występach poszczególnych graczy, ale na mnie i mojej odpowiedzialności - powiedział 45-latek, który prowadził "Sborną" od sieprnia 2015 roku.
Rosyjskie media wśród jego potencjalnych następców wymieniają Kurbana Berdyjewa i Stanisława Czerczesowa. Pierwszy z nich w zeszłym sezonie doprowadził FK Rostów do wicemistrzostwa kraju, a drugi z Legią Warszawa wywalczył na 100-lecie klubu mistrzostwo i Puchar Polski, lecz po tym sukcesie nie doszedł do porozumienia z działaczami i obie strony zakończyły współpracę. Nowy szkoleniowiec będzie miał za zadania przygotowanie kadry narodowej do występu na MŚ 2018, których Rosja będzie gospodarzem.

i
Stanisław Czerczesow trenerem Rosji po Euro 2016? Leonid Słucki podaje się do dymisji!
Reprezentacji Rosji po trzech meczach żegna się z Euro 2016. W spotkaniu ostatniej szansy piłkarze "Sbornej" przegrali z Walią 0:3 i zakończyli zmagania w grupie B na 4. miejscu. Na konferencji prasowej Leonid Słucki podał się do dymisji, a jako jego następcę wymienia się byłego szkoleniowca Legii Warszawa.