Piłkarze New England Revolution mierzyli się na wyjeździe z DC United. Adam Buksa zasiadł wśród rezerwowych. Trener Bruce Arena wpuścił naszego rodaka dopiero na końcówkę spotkania. Polski napastnik wszedł w 79. minucie i to był strzał w dziesiątkę. Bo New England po siedmiu minutach strzelił pierwszego gola, a w ostatniej minucie do siatki trafił Buksa. Ponownie asystę zaliczył Cristian Penilla. Polak wbiegł z lewej strony na pole karne gospodarzy, rozejrzał się i następnie tzw. podcinką przerzucił piłkę nad wybiegającym z bramki Amerykaninem Billem Hamidem. To trzecie polskiego napastnika trafienie w tej edycji.
Były kadrowicz strzelił hat-tricka i odchodzi. Adrian Mierzejewski ma nowy klub w Chinach
To dla New England druga wygrana z rzędu w MLS i trzeci mecz bez porażki. Ekipa naszego piłkarza zajmuje piąte miejsce w Konferencji Wschodniej ze stratą dziewięciu punktów do lidera. W następnej serii zmierzy się u siebie z Nashville SC (4 października). Na czele tabeli Columbus Crew z dwoma punktami przewagi nad Philadelphia Union i Toronto.
Czesław Michniewicz odkrył karty. To z nimi wywalczy awans do finałów EURO U-21?