Łukasz Wiśniowski z Łączy Nas Piłka pod wpływem ostatnich dni, które są niezwykle udane dla Kamila Glika, zdobył się na wpis wychwalający polskiego obrońcę, a ściślej rzecz ujmując, doceniający jego umiejętności językowe.
A @kamilglik25 jest fenomenem nie tylko na boisku. Zna włoski, angielski, hiszpański i podstawy francuskiego. Wszystkiego nauczył się sam.
— Łukasz Wiśniowski (@LukaszWisniowsk) May 16, 2017
W odpowiedzi na wyliczenie języków obcych, którymi Kamil Glik się posługuje, Radosław Rzeźnikiewicz z portalu kartofliska.pl zapytał, czy piłkarz Monaco zna także łacinę? Sami zobaczcie, co na to Glik:
@kartofliska @LukaszWisniowsk Kazdy kto gral w klasie okregowej zna podstawy tego szlachetnego jezyka:)
— Kamil Glik (@kamilglik25) May 16, 2017
Nie trzeba dopowiadać, że obrońca reprezentacji Polski nie mówił o języku starożytnych Rzymian, ale o tej odmianie łaciny, którą dziś spotykamy znacznie częściej. Nic dziwnego, że humor Glikowi dopisuje. W końcu nie codziennie zostaje się mistrzem Francji i jednym z najlepszych piłkarzy ligi francuskiej.