Reprezentacja Polski

i

Autor: Cyfra Sport Reprezentacja Polski

Co za mecz!

Szalony mecz Polaków w Szkocji! Z nieba do piekła i z powrotem! Zalewski bohaterem biało-czerwonych!

2024-09-05 22:48

Po raz pierwszy od 59 lat reprezentacji Polski udało się wygrać w Szkocji! Choć nie był to najlepszy mecz w wykonaniu podopiecznych Michała Probierza, najważniejsze są trzy punkty, który w 97. minucie spotkania zapewnił Nicola Zalewski. Skrzydłowy wywalczył dwa rzuty karne, a jednego z nich zamienił na bramkę i niewątpliwie został bohaterem biało-czerwonych w tym spotkaniu!

Podopieczni Michała Probierza bój w Lidze Narodów rozpoczną od dwóch wyjazdów, a w pierwszym z nich zmierzyli się ze Szkocją w Glasgow. Zespół z Wysp Brytyjskich to teoretycznie główny rywal Polaków w boju o utrzymanie w elicie. Dlatego już w pierwszym starciu zdobycie trzech punktów byłoby niebywale ważne. Problem jednak w tym, że biało-czerwoni nie wygrali ze Szkotami od... 1980 roku. Wówczas pokonali rywali na swoim terenie 1:0 po bramce Zbigniewa Bońka. A zwycięstwo Polaków nad Szkotami na wyjeździe pamiętają jedynie najstarsi kibice. Bo w Szkocji Polska ostatni raz wygrała w 1965 roku.

Biało-czerwoni od pierwszych minut robili jednak wszystko, aby i najmłodsi kibice poczuli smak zwycięstwa ze Szkotami na ich terenie. Rywalizacja zaczęła się dla Polaków znakomicie, bo już w 8. minucie na listę strzelców wpisał się Sebastian Szymański. Wcześniej ważny odbiór zanotował Kacper Urbański, który rozpoczął akcję polskiej ekipy. Szymański natomiast uderzył nie do obrony z 25 metra i pokonał bramkarza rywali.

Kolejne minuty należały jednak do Szkotów. Po stronie biało-czerwonych pojawiło się wiele niewymuszonych i prostych błędów, co napędzało grę rywali. W 23. minucie wydawało się, że gospodarze doprowadzili do remisu po strzale Scotta McTominay’a głową, ale sędziowie dopatrzyli się zagrania ręką pomocnika i anulowali trafienie. Kolejnym sygnałem ostrzegawczym był strzał Lyndona Dykesa. Napastnik zgubił krycie Jakuba Kiwiora i z pięciu metrów oddał strzał. Jedynie w boczną siatkę.

Gdy wydawało się, że Szkocja lada moment wyrówna, Polacy przeprowadzili jedną akcję w 43. minucie, która dała im rzut karny. W szesnastce faulowany był Nicola Zalewski, a do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Robert Lewandowski. Kapitan kadry pewnie wykonał rzut karny i podwyższył prowadzenie.

Szkocja od początku drugiej połowy rzuciła się na Polaków. I rezultat przyniosło to błyskawicznie, bo już po kilkudziesięciu sekundach Billy Gilmour strzałem z 15 metra zdobył bramkę kontaktową. Gospodarze z dużą agresją naciskali Polaków i stosowali pressing już pod polem karnym biało-czerwonych. Po kilku minutach podopieczni Probierza przebudzili się jednak i zaczęli dłużej utrzymywać się przy piłce.

W 59. minucie blisko swojej drugiej bramki w czwartkowym spotkaniu był Szymański. Pomocnik znów uderzył z dystansu, tym razem starał się zmieścić piłkę w okienku szkockiej bramki, ale do szczęścia zabrakło kilku centymetrów. W drugiej części drugiej odsłony przewagę znów zdobywała Szkocja. Gospodarze mocno pracowali na to, aby doprowadzić do wyrównania i udało się im to w 77. minucie. Po składnej akcji piłkę do bramki skierował McTominay.

Nie był to jednak koniec strzelania w Glasgow. O wyniku spotkania zadecydowała akcja z 97. minuty rywalizacji. Wówczas ponownie w pole karne Szkotów przedarł się Zalewski i po raz drugi w czwartkowym meczu wywalczył rzut karnym. Tym razem sam zawodnik AS Roma podszedł do jedenastki i zdobył bramkę i tym samym zagwarantował biało-czerwonym zwycięstwo w Szkocji.

Szkocja - Polska 2:3 (0:2)

Bramki: Gilmour 46', McTominay 76' - Szymański 8', Lewandowski 44' (k.), Zalewski 90+7 (k.)

Żółte kartki: Dawidowicz, Zalewski, Slisz

Szkocja: Gunn - Ralston, Hanley, McKenna, Robertson - Gilmour, McLean (71. Doak) - McGinn, McTominay, Christie (71. Gauld)- Dykes (71. Shankland)

Polska: Bułka - Bednarek, Dawidowicz, Kiwior (46. Walukiewicz) - Frankowski, Zieliński (82. Moder), Szymański (82. Slisz), Urbański, Zalewski - Piątek (72. Piotrowski), Lewandowski (72. Buksa)

Listen on Spreaker.
Najnowsze