O tym, że małżeństwo Lewandowskich spodziewa się drugiego dziecka, dowiedzieliśmy się na początku listopada ubiegłego roku. Od tamtej pory fani pary z niecierpliwością wyczekiwali kolejnych informacji od trenerki fitness. Lewandowska chętnie chwaliła się ciążowym brzuszkiem i często publikowała zdjęcia na Instagramie. Podobna sytuacja miała miejsce podczas pierwszej ciąży.
Ania Lewandowska usypia córkę w KOSZU MOJŻESZA! Pokazała ZDJĘCIE
Laura na świat przyszła 6 maja. Świetną informacją pochwalił się Robert Lewandowski na Instagramie. Jak wyznała Maria Stachurska, mama Anny, poród przebiegł bardzo szybko. - Tamten poród był bardzo trudny. Tym razem było zupełnie inaczej, Ania urodziła Laurę szybko i bez komplikacji. (...) W nocy nie mogłam spać, a jak już usnęłam, śniło mi się, że noszę noworodka. Rano, gdy się obudziłam, dostałam SMS-a, że Ania zaczęła rodzić. I 40 minut później pojawiła się na świecie Laura - opowiedziała w rozmowie z PAP Life Maria Stachurska.
Rosyjski gwiazdor wychwala Grzegorza Krychowiaka. Od tych komplementów można się zaczerwienić
Natomiast jak donosi portal WP, Lewandowska zdecydowała się na poród w tej samej klinice w Monachium, co w przypadku pierwszej ciąży. Żona kapitana reprezentacji Polski miała zapewnione tam najlepsze możliwe warunki. To ma jednak swoją cenę. Usługi w prywatnej klinice kosztują od 15 tysięcy euro do aż 50 tysięcy. Ale jak wiadomo, jakość zawsze ma swoją cenę.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj