Tego skandalu z meczu Polaków nie pokazały kamery! Służby porządkowe musiały reagować momentalnie

Reprezentacja Polski we wtorek, 29 marca, rozegra finał baraży o mundial. Podopieczni Czesława Michniewicza stoczą ciężki ból na Stadionie Śląskim w Chorzowie ze Szwecją, która wygrała 1:0 z Czechami. W ostatnim sprawdzianie, który na pewno nie został zdany na piątkę, Polacy zagrali ze Szkotami w Glasgow. Remis 1:1 to zdaniem ekspertów najlepsza rzecz z całej gry naszych "Orłów". - Ciężko ocenić grę Polaków, bo tej gry nie było. Grali Szkoci, a my biegaliśmy za piłkę – mówi Artur Wichniarek, były piłkarz a obecnie ekspert telewizyjny. Kibice nie mogli wszystkiego zobaczyć w telewizji. Niektóre ujęcia po spotkaniu nie były już transmitowane.

Zobacz także: Paweł Golański surowy po remisie reprezentacji Polski ze Szkocją. „To była zasłona dymna przed Szwedami?”

Szkocja - Polska: Kibice nie zobaczyli tego w telewizji

Tuż po końcowym gwizdku doszło do niemałego zamieszania. Wszystko za sprawą "inwazji na boisko", czyli oczywiście wbiegnięcia jednego z kibiców na murawę. Ten popędził w stronę piłkarzy Szkocji, by zrobić sobie z nimi zdjęcie. Tuż przed tym został złapany przez ochronę, ale sam fakt, że wbiegł na boisko jest nie do pomyślenia. Mowa tu o zagrożeniu zdrowia piłkarzy.

Ostatecznie ochrona i piłkarze zgodzili się zrobić sobie zdjęcie z niesfornym kibicem. Mimo to, z pewnością czekają go kłopoty. Wtargnięcie na boisko jest surowo karane na Wyspach Brytyjskich.

Zobacz najlepsze memy po meczu Szkocja - Polska. Kliknij w galerię i sprawdź!