Kacper Urbański

i

Autor: ART SERVICE/SUPER EXPRESS

To są te chwile, w których trudno uwierzyć własnym oczom. Młody Polak naprawdę to zrobił! Włosi w szoku i zachwycie

2023-04-04 10:46

Piotr Zieliński, Wojciech Szczęsny, Arkadiusz Milik, Krzysztof Piątek, Bartłomiej Drągowski – to tylko wierzchołek długiej listy Biało-Czerwonych, budujących renomę polskiej piłki na włoskich boiskach. Z sezonu na sezon jest coraz dłuższa, trafiają też na nią coraz młodsi zawodnicy. I czasami – jak Kacper Urbański w miniony weekend – mocno akcentują swoją pozycję przepięknymi zagraniami.

Urbański – zresztą wespół z rówieśnikiem, Jordanem Majchrzakiem, mającym już za sobą ligowy debiut w Serie A pod skrzydłami Jose Mourinho w AS Roma – końcówkę marca miał bardzo udaną. Reprezentacja U-19, zarządzana przez Marcina Brosza, wywalczyła pierwszy od prawie dwóch dekad (!) awans do finałów mistrzostw Europy w tej kategorii wiekowej, które w lipcu odbędą się na Malcie. W turnieju kwalifikacyjnym Urbański zdobył dwie z sześciu bramek, dających Polakom przepustkę do ME. - Trzeba na finały jechać jak po swoje. Gdybym powiedział, że będzie trudno, nie byłoby po co jechać – mówił 18-letni zawodnik w rozmowie z „Super Expressem”.

Na fali euforii i ekscytacji wywalczonym awansem, w meczu Primavery (ligi młodzieżowej) z Juventusem, piłkarz FC Bologna popisał się absolutnie fantastycznym i fantazyjnym zagraniem.„Incredibile!” - krzyknął komentator włoskiej telewizji, widząc to, co zrobił polski pomocnik. Urbański – stojąc tyłem do bramki Juve na 15. metrze – przyjął sobie piłkę, podbił dwukrotnie, a potem uderzył ją przewrotką, trafiając w samo okienko! To była szósta bramka (przy dwóch asystach) naszego reprezentanta w 22. występie w Primaverze w tym sezonie.

Urbański ma też na koncie dwie gry (po jednej w sezonach 2020/21 i 2021/22) w Serie A. Zaliczył je jeszcze pod okiem śp. Sinišy Mihajlovicia – to właśnie znakomity serbski piłkarz, a później szkoleniowiec, był orędownikiem ściągnięcia nastoletniego gdańszczanina w szeregi Bologny.

Mecz z Juventusem – choć bolończycy po trafieniu Polaka prowadzili już 2:0 w 24 minucie – zakończył się ostatecznie remisem 2:2. Drużyna Urbańskiego zajmuje 8. miejsce w tabeli Primavery. W sobotę zmierzy się z liderem, Lecce.

Sonda
Czy Kacper Urbański zagra w przyszłości w pierwszej reprezentacji?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze