Reprezentacja Polski prezentuje się fatalnie od momentu, gdy przejął ją Fernando Santos i dlatego Portugalczyk stracił pracę jeszcze przed zakończeniem eliminacji EURO 2024. Wydawało się, że to niemożliwe, aby Polacy nie awansowali na tę imprezę bezpośrednio z grupy, ale jak widać, fani muszą spodziewać się wszystkiego po reprezentacji. Aby jakoś ratować walkę o dwa pierwsze miejsca w grupie, a przede wszystkim przygotować zespół do bardziej prawdopodobnych baraży, Cezary Kulesza musi dobrze wybrać następcę Santosa, a czasu jest szczególnie mało, bowiem kolejne mecze kadry już za niespełna miesiąc. Jak podaje portal sport.pl, ostateczny wybór ma paść we wtorek (18 września) lub w środę. Tego dnia również decyzja zostanie oficjalnie przedstawiona.
PZPN ma mało czasu na decyzję
Z informacji przekazanych przez sport.pl wynika, że Cezary Kulesza we wtorek spotka się z wiceprezesami PZPN oraz członkami zarządu. Przedstawiona ma nim zostać także prezentacja dotycząca selekcjonerów przygotowana przez dyrektora sportowego PZPN Marcina Dornę. Nie jest jednak pewne, że już wówczas dojdzie do podjęcia decyzji.
Ta może zostać podjęta ostatecznie w środę rano o 10:00, gdy odbędzie się formalne zebranie zarządu związku. Wstępnie na ten sam dzień na godzinę 13:00 zaplanowano konferencję prasową, na której już wszyscy dowiedzą się oficjalnie, kto został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski, ale jak podkreśla portal sport.pl, podana godzina nie jest jeszcze pewna.