Robert Lewandowski po raz kolejny dał powód do dumy nie tylko swoim najbliższym, ale także milionom Polaków, którzy od lat śledzą jego karierę i przeżywają każdy sukces polskiego napastnika. Tym razem, po znakomitym sezonie w wykonaniu Bayernu Monachium i kapitana reprezentanta Polski, fani "Lewego" znów mogli wznieść okrzyki radości. Polak został wybrany Piłkarze Roku FIFA, pokonując m.in. Cristiano Ronaldo i Lionela Messiego. Do gratulacji dołączył się Jan Tomaszewski, który uważa, że Robert już dawno powinien otrzymać tę prestiżową nagrodę. - Innej decyzji nie mogło być już kilka lat temu. Zasłużył już parę razy na to wyróżnienie, kiedy chociażby bił rekordy Guinessa, czy wprowadzał Borussię Dortmund do finału Ligi Mistrzów - stwierdził Jan Tomaszewski w rozmowie w "Super Raporcie".
Ukryty symbol marynarki Lewandowskiego. Na ten SZCZEGÓŁ nikt nie zwrócił uwagi
Były bramkarz reprezentacji Polski zapytany o to, czy Robert Lewandowski jest najlepszym polskim zawodnikiem w historii bez wahania zgodził się z tą tezą. Przy okazji pozwolił sobie na małą uszczypliwość w kierunku Jerzego Brzęczka, selekcjonera reprezentacji Polski. - Wielki szacunek dla Bońka i Deyny, ale oni byli na podium, nigdy na szczycie jak Robert. Ich przewagą co prawda były sukcesy w kadrze narodowej, ale żaden z nich nie zdobył tytułu najlepszego piłkarza na świecie. Lewandowski osiągnął najwięcej jeśli chodzi o sławę i wybór, a oni z kolei w kadrze. Chociaż Boniek i Deyna trafiali na lepszych selekcjonerów... - skomentował Tomaszewski w dalszej części rozmowy.
Na tym nie zakończył się jednak temat polskiej reprezentacji. Tomaszewski zauważył jeden z problemów biało-czerwonych. - Mamy najlepszą kadrę od lat, nawet Górski takiej nie miał, ale ci zawodnicy nie grają na miarę swoich możliwości. Mamy piłkarzy z najlepszych lig na świecie, w których prezentują się bardzo dobrze, jednak nie potrafią przełożyć tego na kadrę - stwierdził Tomaszewski.
POTĘŻNA FALA HEJTU wylała się na Artura Szpilkę za to, co zrobił z psem! Nie może dać sobie spokoju!