- W poniedziałek rano doradca Kagawy (Thomas Kroth - przyp. red.) przekazał mi, że Shinji definitywnie nie przedłuży z nami kontaktu - zdradza największej niemieckiej gazecie "Bild" dyrektor sportowy Borussii Michael Zorc (49 l.).
- W 2010 roku kupiliście Kagawę za 350 tysięcy euro, teraz sprzedacie go za 15 milionów. To pana najlepszy interes w klubie?
- Michael Zorc: - Nie prowadzę listy najlepszych transferów. Jak przyjdą oferty na Kagawę, zajmiemy się nimi. Wygląda na to, że to może być dla BVB znakomity interes.
- A co z Robertem Lewandowskim. Bayern nie zrezygnował z walki o niego - nie obawia się pan, że latem odejdzie z Borussii?
- Kiedy odejdzie? Czytałem, że Bayern już ma panią Lewandowski!
- Co ma pan na myśli?
- To, że Bayern zatrudnił akurat reprezentantkę USA w piłce nożnej Ginę Lewandowski. Naszego Roberta na pewno jednak nie dostanie, bo ma z nami kontrakt do 2014 roku. I zamierzamy ten kontrakt jeszcze na długo przedłużyć.