Selekcjoner zainteresowany jest przede wszystkim Boenischem, którego w swojej kadencji nie powoływał jeszcze do kadry. Milik zaliczył już cztery występy u Fornalika.
Boenisch ma duże szanse na występ w dzisiajszym meczu, gdyż przed sezonem wygrywał rywalizację z Japończykiem Hosogai. Po dwóch udanych występach na koniec rundy jesiennej mówi się coraz głośniej, że "Aptekarze" przedłużą z nim kontrakt na kolejny sezon (obecny obowiązuje do 30 czerwca tego roku).
Arkadiusz Milik zacznie pewnie dzisiejszy mecz na ławce rezerwowych.