Kamil Grabara

i

Autor: Michał Wielgus/Super Express Kamil Grabara

Wcześniej go WYŚMIEWALI, a dziś może przejść do HISTORII! Wielka szansa dla bramkarza reprezentacji Polski, ma tylko JEDNO zadanie

2021-02-25 10:23

Kamil Grabara lata temu przeniósł się do Liverpoolu, aby zdobywać cenne doświadczenie. Bramkarz reprezentacji Polski U21 zaliczył w tym czasie kilka wypożyczeń, m.in. do duńskiego Aarhus GF, czy występującego w Championship Huddersfield. Spora część polskich fanów piłki nożnej może kojarzyć golkipera z jego wpadek między słupkami, które w ostatnim czasie zalały internet. Teraz może się jednak wydawać, że Grabara wziął się do roboty, bo jest zaledwie o krok od przejścia do historii. Musi wykonać tylko jedno niełatwe zadanie.

Kamil Grabara to zawodnik, którzy jest dobrze znany sporej grupie polskich kibiców. Przede wszystkim jednak nie przez swoje umiejętności, a m.in. częste udzielanie się w mediach społecznościowych, przede wszystkim na Twitterze, gdzie nie boi się wchodzić w dyskusję z internautami, czy dziennikarzami. Bramkarz reprezentacji Polski U21 przed laty przeniósł się do Anglii, w 2016 roku zasilając szeregi Liverpoolu, z którego trzykrotnie był już wypożyczany, aby łapać cenne minuty na boisku. Obecnie Grabara przebywa w ekipie Aarhus GF, której barwy reprezentował już w przeszłości. Jego początki w Jutlandii nie należały do najlepszych, a kibice tamtejszego klubu oraz część polskich fanów wyśmiewali golkipera za błędy, jakie popełniał między słupkami. 

CZYTAJ TAKŻE: Dorota Wellman noszona na rękach przez 70-kilogramowego mikrusa. Krzyczał jak łamany kołem!

Tamte czasy, chociaż nie tak odległe, wydają się być już jednak przeszłością, bo dziś Grabara ma szansę na to, aby przejść do historii duńskiej ligi. Wszystko za sprawą swojej dyspozycji w bramce, która wraz ze zgraną defensywą Aarhus pozwoliła mu zachować aż pięć czystych kont w rozgrywkach ligowych. To z kolei oznacza, że Polak jest bliski wyrównania rekordu ligi. 

Zobacz także: Iga Świątek zrobiła sobie tatuaż?! 

Drużyna Polaka zajmuje obecnie 3. miejsce w duńskiej Superlidze, a w pięciu ostatnich ligowych starciach nie straciła ani jednego gola. We wszystkich tych spotkaniach między słupkami bramki stał właśnie Grabara, który w ten sposób zbliżył się na wyciągnięcie ręki od wyrównania rekordu ligi pod względem kolejnych czystych kont. Aby to zrobić, polski golkiper musi zakończyć kolejne spotkanie na 0 z tyłu, chociaż nie będzie to należało do łatwych zadań. W najbliższej kolejce, w niedzielę 28 lutego Aarhus zmierzy się z 4. w tabeli FC Kopenhagą Kamila Wilczka. 

Sprawdź: Piotr Żyła WYŚMIAŁ Dawida Kubackiego! Poszło o formę, co za BEZLITOSNOŚĆ

Kamil Grabara w ostatnich tygodniach zaliczył zdecydowany progres względem tego, co prezentował na boisku jeszcze niedawno. Poniżej możecie zobaczyć jedną z akcji, które sprawiły, że kibice wyśmiewali się z bramkarza polskiej kadry. 

Quiz. Największe sukcesy piłkarskiej reprezentacji Polski z ostatnich lat. Pamiętasz je wszystkie?

Pytanie 1 z 10
11 października 2014 roku Polska pokonała Niemców 2:0 na Stadionie Narodowym. Bramki zdobywali...
Najnowsze