Michał Probierz nie miał łatwego początku w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Nie dość, że sytuacja sportowa zespołu była wręcz fatalna, to większość kibiców i ekspertów była nieco negatywnie nastawiona do wyboru Cezarego Kuleszy. Probierz udowodnił jednak, że postawienie na niego było dobrym rozwiązaniem, bo pod jego wodzą biało-czerwona kadra zrealizowała cel minimum i awansowała na tegoroczne mistrzostwa Europy. Nie brakowało głosów, że gdyby Probierz przegrał baraże, powinien zostać zwolniony. Ale selekcjoner o swoją przyszłość może być spokojny.
Michniewicz wróci do kadry? Zaskakująca opinia
Wydaje się, że bez względu na wynik na Euro 2024, Probierz otrzyma szansę prowadzenia kadry również w eliminacjach do mistrzostw świata w 2026 roku. A co dalej? I kto mógłby być ewentualnym następcą Probierza? W przestrzeni medialnej pojawiła się dość niespodziewana opinia, że powinien być to… Czesław Michniewicz. Bożydar Iwanow na kanale Meczyki.pl stwierdził, że trener powinien dostać drugą szansę.
- Widziałbym Czesława Michniewicza w roli selekcjonera reprezentacji Polski po MŚ 2026. Uważam, że powinien zostać po mundialu w Katarze. To wszystko, co wydarzyło się w 2023 roku, nie miałoby miejsca, gdyby prowadził dalej kadrę – uważa dziennikarz. - Popełnił błędy, wiadomo, ale zawsze lepiej, jak ktoś wyciąga wnioski po swoich pomyłkach i dostaje kolejną szansę – wyjaśnił. Można się spodziewać, że gdyby faktycznie Michniewicz ponownie objął kadrę, rozpętała by się spora medialna burza.