Na temat przyszłości Arkadiusza Milika w ciągu ostatnich miesięcy zastanawiały się wszystkie media piłkarskie świata. Napastnik reprezentacji Polski żył w otwartym konflikcie z trenerem "Olimpijczyków", Jorge Sampaolim, który nie dawał mu dużej ilości minut na boisku. Piłkarz reprezentacji Polski udzielił wywiadu magazynowi "Onze Mondial", w którym powiedział, jak widzi swoją przyszłość. Ta wypowiedź nie pozostawia cienia wątpliwości.
Co dalej z przyszłością Artura Boruca w Legii? Ma dojść do ważnego spotkania, może być decydujące
Milik na temat przyszłości. To chce zrobić
Mimo że Milik miał swoje problemy z trenerem, a także mógł cieszyć się zainteresowaniem tak dużych piłkarskich marek jak Juventus i Fiorentina, to zamierza pozostać w klubie i grać z nim w rozgrywkach piłkarskiej Ligi Mistrzów.
- Szczerze mówiąc, gdy przychodziłem do klubu, to nie wiedziałem o nim wiele. Oczywiście kojarzyłem zawodników i wiedziałem, że przychodzę do utytułowanego klubu, ale nie śledziłem go na bieżąco. Od razu po wejściu do zespołu chciałem pokazać swoje umiejętności i być ważną częścią drużyny. Olympique Marsylia zawsze chce grać w Lidze Mistrzów. To najlepsze rozgrywki na świecie. Aby tam zagrać, musisz sobie na to zasłużyć. Chciałbym tam zagrać z Marsylią - powiedział Milik.
Aby zobaczyć, jak wygląda restuaracja Arkadiusza Milika, przejdź do galerii poniżej.
Milik przestanie kłócić się z trenerem? Powiedział o istotnej kwestii
W trakcie rozmowy z "Onze Mondial" piłkarz odniósł się do zarzewia konfliktu z Sampaolim, jakim jest niewystarczająca liczba minut w trakcie spotkań. Te słowa mogą zwiastować koniec kłótni.
- Kiedy byłem młody i trener raz czy dwa razy posadził mnie na ławce rezerwowych, myślałem: "On jest szalony, czy o co mu chodzi?". Dzisiaj jestem zawodnikiem bardziej doświadczonym i staram się zrozumieć, dlaczego trener posadził mnie na ławce, albo dlaczego nie wprowadził mnie na boisko. Staram się być obiektywny i rozumieć sytuację (...) Czasem uważam te decyzje za dobre, czasami za złe, ale najważniejszą rzeczą jest, by zrozumieć, że nie jesteś w stanie kontrolować wszystkiego. Są rzeczy, o które możesz zadbać, ale te, które są poza twoim zasięgiem, nie powinny zawracać ci głowy. Jeśli trener nie zdecydował się na ciebie postawić, uszanuj to i zrób wszystko, by się poprawić i być częścią zespołu - mówi reprezentant Polski.