Krzysztof Zalewski, tata Nicoli Zalewskiego

i

Autor: Łączy nas Piłka Krzysztof Zalewski, tata Nicoli Zalewskiego

wszystko ujawnił

Wzruszony Zbigniew Boniek opowiedział o niezwykłej chwili. Zrobił to dla umierającego ojca Nicoli Zalewskiego, piękny gest

2023-06-16 10:28

Zbigniew Boniek do 2021 roku pełnił rolę prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Na nieco ponad pół roku przed końcem urzędowania zaskakując wszystkich postanowił zwolnić Jerzego Brzęczka z roli selekcjonera i zastąpić go Paulo Sousą. To właśnie pod skrzydłami Portugalczyka w reprezentacji Polski zadebiutował Nicola Zalewski, którego debiut z trybun mógł obejrzeć jego tata. Niestety, ojciec piłkarza zmarł kilka tygodni później. Teraz Zbigniew Boniek przyznał się, jaką oddał mu wówczas przysługę.

Rok 2021 był niezwykle burzliwy dla reprezentacji Polski. Nagłe zwolnienie Jerzego Brzęczka i zatrudnienie Paulo Sousy, porażka na mistrzostwach Europy, zmiana na stanowisku prezesa PZPN-u, a później „ucieczka” Sousy z reprezentacji Polski do Flamengo. We wrześniu tego roku doszło także do bardzo ważnego wydarzenia dla rodziny Zalewskich – Nicola, młody gracz Romy, otrzymał powołanie do reprezentacji Polski i zadebiutował w niej w meczu przeciwko San Marino. Jak się okazało Zbigniew Boniek, który znał tatę Nicoli Zalewskiego, Krzysztofa, miał duży udział w tym, że piłkarz Romy wystąpił w tamtym spotkaniu.

Zbigniew Boniek na koniec kadencji poprosił Sousę o jedną rzecz. Chodziło o Zalewskiego

Na profilu Foottrucktv na Instagramie pojawił się fragment rozmowy ze Zbigniewem Bońkiem. W tym krótkim wycinku rozmowa toczy się na temat właśnie Krzysztofa Zalewskiego i debiutu jego syna w reprezentacji Polski. Jak wyznał były prezes PZPN, poprosił on Paulo Sousę o to, aby w meczu z San Marino pozwolił zadebiutować Nicoli Zalewskiemu, by jego tata mógł przed śmiercią zobaczyć debiut syna w narodowych barwach.

Zbigniew Boniek wyznał, że pamiętał ostatnie miesiące walki Krzysztofa Zalewskiego z chorobą. Kolejne wyniki badań nie były optymistyczne i były prezes PZPN postanowił zwrócić się do selekcjonera z prośbą. - Pamiętam tylko raz poprosiłem Sousę, mówię: "słuchaj musisz mi zrobić jedną przyjemność. Powołaj go na mecz z San Marino, wystaw go na ostatnie 20-30 minut, bo to będzie nasz zawodnik w przyszłości, a za miesiąc, dwa, trzy, za pół roku będzie już zawodnikiem kadry, natomiast ojciec tego nie dożyje. Weź go wystaw" i to się wydarzyło, zresztą sami widzieliście, jak ten ojciec był przejęty. Trzy tygodnie później, czy miesiąc później pan Zalewski niestety nas opuścił - opowiedział wszystko Boniek. 

Listen on Spreaker.
Najnowsze