Kamil Grosicki wróci do reprezentacji na pożegnalny mecz
Jeszcze w trakcie nieudanego Euro 2024 Kamil Grosicki poinformował, że po imprezie zakończy karierę w reprezentacji Polski. Jego ostatnim występem było 15 minut w przegranym meczu z Austrią (1:3). Licznik 36-latka w kadrze zatrzymał się na 94 występach, ale od początku spodziewano się jeszcze jednego, pożegnalnego 95. spotkania.
"Moim wielkim marzeniem jest rozegranie pożegnalnego meczu w koszulce z orzełkiem na piersi. Mecze o punkty ze zrozumiałych powodów nie dają takiej możliwości. Dlatego postanowiłem odłożyć w czasie moje oficjalne pożegnanie z wami do momentu, kiedy reprezentacja będzie rozgrywała mecze towarzyskie" - pisał kilka miesięcy temu w mediach społecznościowych sam Grosicki. Nadchodzące eliminacje mistrzostw świata dadzą możliwość, aby zorganizować jego pożegnanie.
Polska o MŚ 2026 zagra w 5-drużynowej grupie z Litwą, Maltą, Finlandią i przegranym meczu Holandia - Hiszpania w ćwierćfinale Ligi Narodów. Taki układ oznacza, że Biało-Czerwoni w czasie eliminacji rozegrają też dwa spotkania towarzyskie - w czerwcu i październiku. I właśnie pierwszy z możliwych terminów ma być świętem Grosickiego, o czym informuje Sport.pl we wtorek (25 lutego) rano.
Pożegnanie "Grosika" ma odbyć się 6 czerwca na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Oficjalnie wciąż nie potwierdzono rywala, ale wszystko wskazuje na to, że będzie nim Mołdawia. Portal Sport.pl ustalił, że podpisano już dokumenty i właśnie z Mołdawianami ma po raz ostatni w kadrze zagrać Grosicki. Szczegóły jego pożegnania zostaną sprecyzowane dopiero przed czerwcowym zgrupowaniem, ale na dziś zakładają występ przez 11 symbolicznych minut - to właśnie z tym numerem przez lata grał w reprezentacji 36-latek.
Zanim jednak dojdzie do pożegnania Grosickiego, reprezentację Polski czekają dwa eliminacyjne mecze w marcu. Już za niespełna miesiąc kadra Michała Probierza zagra na PGE Narodowym w Warszawie z Litwą i Maltą. Zgrupowanie przed tymi spotkaniami rozpocznie się 17 marca, a brak 6 punktów byłby porażką.