Fałszywie informacje o Grosickim zalały sieć. Piłkarz ostro komentuje
Kamil Grosicki jest jedną z największych gwiazd polskiej Ekstraklasy – nie tylko jeśli chodzi na swój dorobek, ale też w kwestii liczby goli i asyst, jakich dostarcza zespołowi. Fani Pogoni Szczecin z pewnością mogą czuć niedosyt, że mimo wszystko nie udało się wciąż zdobyć żadnego trofeum ich klubowi, ale trudno tutaj zarzucać cokolwiek Grosickiemu, który i tak daje już bardzo dużo drużynie. Niestety, w ostatnim czasie padł on ofiarą ohydnego ataku, a dokładniej – jego wizerunek został wykorzystany do próby naciągania ludzi i zachęcenia ich do wchodzenia na niebezpieczne strony.
Legia zawodzi, a jej trener Goncalo Feio obraził sędziego. Co dalej z przyszłością Portugalczyka?
W mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się informacje o tym, że Kamil Grosicki uległ wypadkowi. Choć szybko można zweryfikować, że to nieprawda, a strony podające te wieści są mocno podejrzane, to skala problemu pchnęła klub i zawodnika do działania. Pogoń Szczecin, chcąc uchronić kibiców przed kliknięciem w niebezpieczne strony, wydała komunikat. – Pojawiające się na Facebooku oraz w przestrzeni medialnej informacje o wypadku Kamila Grosickiego są oczywiście NIEPRAWDZIWE, a Kamil wraz z drużyną przygotowuje się do meczu z Piastem Gliwice. Portowcy, dla Waszego bezpieczeństwa przestrzegamy przed klikaniem w jakikolwiek link związany z tą informacją. Jest to po prostu scam – czytamy w komunikacie na profilu Pogoni Szczecin na Facebooku. Bardzo ostro na tę akcję naciągaczy zareagował również sam zawodnik. – Patologia hakerska, obrzydliwe PATUSY! – napisał Kamil Grosicki w komentarzu pod wpisem swojego klubu.
Zakołysało ŁODZIĄ, dwie dymisje w dwanaście godzin. Myśliwiec strącony, Dziółka też się żegna