Zaklejone okna, podwójny płot z banerami. Reprezentacja Polski ukryta przed szpiegami

2018-05-29 7:29

Drugim etapem przygotowań reprezentacji Polski do mistrzostw świata jest zgrupowanie w Arłamowie. Kadrowiczów czeka tam ciężka praca i ostateczna selekcja. To właśnie tam Adam Nawałka zdecyduje, którzy piłkarze pojadą na mundial. Selekcjoner ma również w planach przetestowanie kilku rozwiązań taktycznych, które mają zaskoczyć rywali. W tym celu boiska treningowe zostały szczelnie zabezpieczone.

Podobnie jak przed mistrzostwami Europy 2016, Nawałka zdecydował się na wybór dwóch tych samych lokalizacji na zgrupowania kadry. Większość reprezentantów powołanych przez selekcjonera pojawiło się w Juracie, gdzie mieli czas aby odpocząć od ciężkich treningów i mogli spędzić wolne chwile z najbliższymi. Ciężka praca zacznie się w najbliższych dniach.

Sztab i zawodnicy przenoszą się do Arłamowa. To właśnie w małej miejscowości w województwie podkarpackim kadrowicze mają pracować na pełnych obrotach. Wiele treningów będzie zamknięte dla mediów. Co więcej, boisko treningowe zostało doskonale ukryte przed osobami postronnymi. A wszystko po to, aby nikt nie podejrzał schematów, które specjalnie na mundial przygotował Nawałka.

Szczelniej zabezpieczyliśmy się przed wścibskimi kibicami czy przedstawicielami naszych grupowych rywali

Boisko od strony hotelu zabezpieczone jest podwójnym płotem, na którym wiszą banery uniemożliwiające podglądanie zajęć. Ponadto okna w korytarzach hotelu, wychodzące na miejsce treningu są zaklejone. Pokoje mające widok na boisko zostały natomiast wykupione przez Polski Związek Piłki Nożnej. - W porównaniu do przygotowań sprzed dwóch lat dokonaliśmy pewnych korekt. Między innymi szczelniej zabezpieczyliśmy się przed wścibskimi kibicami czy przedstawicielami naszych grupowych rywali - powiedział rzecznik związku, Jakub Kwiatkowski

Najnowsze