Zbigniew Boniek obudził się po meczu i zarzucił to Polakom. Jak on to dostrzegł? To jak fatamorgana

Zbigniew Boniek wciąż regularnie komentuje piłkarskie wydarzenia i nic dziwnego. Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej wciąż jest aktywny w świecie futbolu. Nie mogło zabraknąć także jego opinii po niedzielnym meczu kończącym fazę grupową Walia – Polska. Podopieczni Czesława Michniewicza pokonali Wyspiarzy 1:0. Wszystko za sprawą Karola Świderskiego, który wykończył fenomenalną akcję Roberta Lewandowskiego. Kibice nie ukrywali dużej radości. Bo choć kadra nie grała fenomenalnie, to utrzymała się w Dywizji A i zapewniła sobie miejsce w pierwszym koszyku eliminacji Euro 2024.

To zdecydowało o transferze kadrowicza do Włoch. Krzysztof Piątek musi to zrobić, ekspert nie ma wątpliwości

Zbigniew Boniek po Walia – Polska. Wstał i zobaczył coś, czego nie widział nikt

Były sternik polskiego futbolu nie mógł nie wypowiedzieć się na temat meczu Walia – Polska. Zbigniew Boniek twierdzi, że wszyscy po meczu z Wyspiarzami jedynie narzekają.

- Budzę się i widzę, ze tu nikt się nie cieszy, ze zostaliśmy w grupie A, ze prawdopodobnie będzie pierwszy koszyk, ze było trochę pozytywów. Po naszemu, trzeba ciagle narzekać, krytykować, wypominać, zmieniać… - napisał na Twitterze Zbigniew Boniek.

Głosy krytyki rzeczywiście się pojawiły, ale jak najbardziej merytoryczne i były jedynie pojedyncze. Większość kibiców i ekspertów doceniała jednak od samego początku sukces Biało-czerwonych. Gdzie Zbigniew Boniek zobaczył takie wiele głosów krytyki? Trudno stwierdzić...

Oceny po meczu Walia - Polska. Zobacz nasze noty za ostatni mecz Ligi Narodów.

Kiedy kolejny mecz Polaków przed mundialem?

Reprezentacja Polski ma przed sobą jeszcze jeden sprawdzian przed mistrzostwami świata w Katarze. W listopadzie zagramy z Chile na Stadionie Narodowym w Warszawie. Kilka dni później kadra rozegra mecz otwarcia z Meksykiem. Drugie spotkanie to rywalizacja z Arabią Saudyjską, a ostatni mecz to rywalizacja z Argentyną.