Zbigniew Boniek przez lata był najważniejszą osobą w polskiej piłce. W latach 2012-2021 pełnił rolę prezesa PZPN i jego dwie kadencje są całkiem dobrze oceniane przez fanów – poprawił on wizerunek związku i zapewnił mu stabilne, wysokie dochody. Co prawda nie raz były reprezentant Polski potrafił wzbudzić sporo kontrowersji swoimi wypowiedziami, to trudno znaleźć wśród poprzedników Bońka lepszego szefa polskiego związku. Niestety, niewykluczone, że na tym wizerunku pojawi się kolejna rysa, bowiem wiceprezydent UEFA otrzymał właśnie zarzuty prokuratorskie i dotyczą one właśnie sprawowanej przez niego funkcji prezesa PZPN.
Boniek usłyszał zarzuty! Grozi mu wiele lat więzienia
Jak informuje Wirtualna Polska, Zbigniew Boniek sam stawił się w prokuraturze w Szczecinie i nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. – 2 września 2024 roku prokurator z Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie przedstawił Zbigniewowi B. zarzut popełnienia przestępstwa (...) dotyczący działania na szkodę PZPN – powiedział prokurator Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej, w rozmowie z WP.
Zarzuty są poważne, bo Boniek miał narazić PZPN na stratę idącą w milion złotych! – Prokurator zarzucił podejrzanemu, iż w okresie od listopada 2014 roku do sierpnia 2021 roku, jako prezes PZPN, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, wyrządził PZPN szkodę majątkową wielkich rozmiarów w kwocie przekraczająca 1 mln zł w związku z umową sponsorską – dodał Przemysław Nowak. Jak podaje Wirtualna Polska, Boniek nie przyznał się do winy i odmówił wyjaśnień. W rozmowie z portalem nie chciał komentować sytuacji, ale nie chciał ukrywania danych i zasłaniania jego wizerunku. Za wspomniane wyżej przestępstwo grozi nawet 10 lat więzienia.