Ostatnie dni nie były łatwe dla Zbigniewa Bońka. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej stracił tatę, Józefa. Były piłkarz Polonii Bydgoszcz miał 88 lat i to po nim "Zibi" odziedziczył wielki talent i smykałkę do futbolu. W sobotę odbył się jego pogrzeb, podczas którego wygłosił przemówienie.
- Wyobrażamy sobie, że teraz gdzieś tam wysoko nad nami są ojciec z matką, trzymając się za ręce, patrzą na nas i są dumni. I chcieliby, żeby to do końca tak wyglądało - powiedział Boniek w sobotę. Dziś podziękował kibicom i bliskim za słowa wsparcia i otuchy w tym trudnym czasie.
Nie zabrakło pięknego i poruszającego porównania życia i śmierci. - Dziękuje Wszystkim za pamięć i słowa otuchy. Śmierć nie jest czymś wyjątkowym... jest nieunikniona. Wyjątkowe jest życie i to co w Nim zrobiłeś. Dzięki - napisał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, dodając wspólne zdjęcie.
Polecany artykuł: