Jeszcze do niedawna Robert Lewandowski był prawdziwym królem eliminacji i bardzo często dawał biało-czerwonej kadrze mnóstwo bramek. Czasami narzekano, że "licznik nabija" sobie w rywalizacji ze słabszymi drużynami, ale i w meczach przeciwko topowym ekipom również wpisywał się na listę strzelców. Podczas eliminacji do Euro 2024 nie było już tak kolorowo. Zmagania w grupie zakończył z wynikiem trzech bramek. Dwie strzelił Wyspom Owczym a jedną Mołdawii. Wynik nie jest powodem do optymizmu zapewne i dla samego Lewandowskiego.
Robert Lewandowski o szansach Polski w barażach. To musi się zmienić w grze reprezentacji Polski
Fatalne liczby Lewandowskiego. To się w głowie nie mieści
Postawa kapitana reprezentacji Polski wygląda jeszcze gorzej, gdy przyjrzymy się jego postawie na boisku w całych eliminacjach. W kilku meczach Lewandowski był wręcz niewidoczny i nie dawał drużynie wiele. Sztandarowym przykładem fatalnej formy w kadrze "Lewego" była wyjazdowa rywalizacja z Albanią, za którą piłkarz zabrał mnóstwo krytyki. Słabe występy napastnika potwierdzają liczby.
Jak podał na platformie "X" Przemysław Pawlak z tygodnika "Piłka Nożna", oficjalna strona UEFA zapisała na koncie Lewandowskiego sześć celnych strzałów przez... całe eliminacje! Dla porównania, Harry Kane jedenastokrotnie celnie uderzał na bramkę rywala, a Cristiano Ronaldo siedemnastokrotnie. Patrząc na te liczby trzeba przyznać, że eliminacje dla Lewandowskiego były wręcz fatalne.