Wczesna wiosna jak zwykle będzie pierwszym etapem rozgrywek drużyn narodowych. W tym roku kilka reprezentacji szykuje się na prawdziwe boje. Ma to związek z barażami o mistrzostwa świata. Już kilka tygodni temu dowiedzieliśmy się, że Polska zagra z Rosją na Łużnikach w półfinale, a jeśli uda się pokonać Sborną, na kadrę czeka kolejna przeszkoda.
Ceny biletów na marcowy mecz reprezentacji. Trzeba będzie głęboko sięgnąć do kieszeni
Ewentualnie w finale baraży spotkamy się albo z Czechami albo ze Szwecją. Co najważniejsze, jeśli faktycznie dojdzie do takiej rywalizacji, odbędzie się ona w Polsce. Niedawno stało się również jasne, że mecz nie będzie rozegrany na PGE Narodowym, co ma związek z funkcjonującym tam szpitalem tymczasowym. Zastępstwo znaleziono bardzo szybko.
Poszukiwania trenera w Legii wciąż trwają! Zieliński wytypował trzech kandydatów
Biało-czerwoni w drugim marcowym meczu zagrają na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Jeśli spełni się czarny scenariusz i Polska przegra na Łużnikach, na Górnym Śląsku zagra mecz towarzyski z przegranym z pary Czechy - Szwecja. Dlatego już teraz PZPN ogłosił harmonogram sprzedaży biletów oraz poznaliśmy cenę wejściówek.
Kibice nie kryli oburzenia. Ceny biletów na mecz Polski mogą zrobić wrażenie
Zgodnie z ogłoszeniem kibice będą mogli polować na bilety już od 10 marca. Niewykluczone, że stadion znów wypełni się po brzegi, zwłaszcza jeśli Polacy będą grali o przepustkę na mistrzostwa świata. W takim przypadku ceny biletów da się wytłumaczyć. Bo te zaczynają się od 120 zł, a kończą na 240 zł. Jest również kwota pośrednia wynosząca 180 zł.
Rzecz jasna cena zależy od sektora na stadionie. Nie zmienia to faktu, że dla trzyosobowej rodziny koszt wyjścia na mecz przy najtańszym wariancie to 360 zł, a więc całkiem sporo. Zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę, że może być to jedynie sparing. Kibice w sieci nie kryli oburzenia. - Oj popie***** kogoś w związku z tymi cenami na stadion w Chorzowie... - czytamy w jednym z komentarzy. - Widać ze z cenami biletów doganiamy Europę - napisał inny kibic.