Robert Podoliński

i

Autor: Cyfra Sport Robert Podoliński

Znany komentator zabrał głos ws. oświadczenia Lewandowskiego. Kapitana reprezentacji zabolała krytyka?

2021-11-18 7:54

Robert Lewandowski wydał specjalne oświadczenie po tym, jak w mediach coraz bardziej grzmiało po przegranym meczu z Węgrami. Pojawiało się wiele niedomówień na temat absencji samego kapitana, dlatego ten postanowił zabrać oficjalnie głos. Niestety, oświadczenie Roberta Lewandowskiego nie uspokoiło sytuacji, ale jeszcze ją zaogniło. Teraz inicjatywę polskiego napastnika komentuje ekspert TVP Robert Podoliński.

Robert Lewandowski nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych w spotkaniu z Węgrami na PGE Narodowym. Goście przyjechali do Polski bez presji, bowiem nie grali już o nic – nasi zawodnicy natomiast walczyli o rozstawienie w marcowych barażach. Wydawało się, że osłabiony zespół Madziarów nie jest w stanie zagrozić na wpół rezerwowej drużynie polskiej, prawda okazała się jednak inna. Niestety, z powodu wcześniej podjętych decyzji Robert Lewandowski nie mógł pojawić się na boisku nawet na końcówkę spotkania, co mogłoby okazać się zbawienne. Dzień po porażce pojawiło się wiele słów krytyki w kierunku Paulo Sousy, który przyjmował na siebie krytykę za tę decyzję. Później do mediów trafiła informacja, że to sam Robert Lewandowski poprosił o odpoczynek. Aby wyjaśnić sytuację, kapitan reprezentacji Polski wydał oświadczenie, które tylko podsyciło narodową dyskusję na temat jego absencji. Teraz całe zamieszanie w rozmowie z WP SportoweFakty skomentował trener i komentator sportowy, Robert Podoliński.

Ostre reakcje po oświadczeniu Lewandowskiego. Internet aż huczy, nie zabrakło mocnych słów

Galeria powyżej: Robert Lewandowski wraca z żoną do Niemiec

Roberta Lewandowskiego zabolała krytyka? Takiego zdania jest Podoliński

W swoim oświadczeniu najlepszy polski piłkarz potwierdził, że decyzja o pauzie w jednym z dwóch meczów listopadowego zgrupowania zapadła już wcześniej i była podjęta wspólnie przez niego oraz trenera Sousę. Wiele osób nie potrafi zrozumieć jednak, dlaczego Lewandowski nie pauzował w spotkaniu przeciwko Andorze, czyli zespołowi niewiele lepszemu od San Marino. Robert Podoliński skupia się jednak na nieco innych aspektach oświadczenia.

Kolejny zespół drży przed Polską w barażach. Piszą o "nieprzyjemnych wspomnieniach"

 - Robert powiedział dokładnie tak, jak się to odbyło. Pewne decyzje zapadły po Andorze. Nie wiem czy teraz selekcjoner nie żałuje tej decyzji. Mogliśmy mieć po prostu dużo więcej argumentów w barażach. Natomiast samo to, że Robert do takiego oświadczenia się musiał posunąć, świadczy o tym, że zabolała go krytyka. Zawsze był dla kadry i oddawał jej wszystko – powiedział komentator w rozmowie z WP SportoweFakty.

Reprezentant Polski coraz bliżej zmiany klubu. Padła już konkretna kwota za ewentualny transfer

 - Patrząc na to w tej chwili, to z Andorą byśmy sobie poradzili, grając w takim składzie jak z Węgrami. Mówiliśmy o tym wielokrotnie. Reprezentacja Polski bez swojego kręgosłupa, nie jest zespołem, który może w Europie pokonać każdego. Nie mieliśmy tylko Lewandowskiego, ale również patrząc przez środek, wszystkich liderów. Z taką wyrwą reprezentacja Polski była na poziomie również osłabionej reprezentacji Węgier - dodał Podoliński.

Sonda
Czy Robert Lewandowski powinien grać w meczu przeciwko Węgrom?
Jan Tomaszewski bezlitośnie uderza w Lewandowskiego i Sousę. Wytacza potwornie ciężkie działa
Najnowsze