Pomocnik reprezentacji Polski pojawił się na boisku od początku drugiej połowy i wniósł sporo ożywienia w nasz atak. Napastnicy zaczęli otrzymywać dobre prostopadłe podania, jednak nie potrafili poradzić sobie z rosłymi walijskimi obrońcami. W końcu na 10 minut przed końcowym gwizdkiem Roger wziął sprawy w swoje ręce. Piłkarz warszawskiej Legii przepięknym i precyzyjnym lobem z narożnika pola karnego pokonał Myhilla i dał Polsce zwycięstwo.
Tak padła bramka:
1:0 - Roger otrzymał podanie z głębi pola, po chwili zauważył, że nieco wysunięty przed linię jest walijski bramkarz. Nasz pomocnik stojący w narożniku szesnastki idealnie przymierzył lewą nogą i przelobował Myhilla.
Polska - Walia 1:0 (0:0)
1:0 Roger 80. min Sędziował: Bruno Paixao (Portugalia) żółte kartki: Roger (Polska) Fletcher, Cotterill (Walia)
Polska: Łukasz Fabiański (46 Artur Boruc) - Marcin Wasilewski, Dariusz Dudka, Michał Żewłakow, Jakub Wawrzyniak - Mariusz Lewandowski, Łukasz Garguła (46 Roger), Rafał Murawski (75 Łukasz Trałka), Jacek Krzynówek (46 Wojciech Łobodziński) - Rafał Boguski (46 Euzebiusz Smolarek), Robert Lewandowski (62 Paweł Brożek).
Walia: Wayne Hennessey (46 Myhill) - Chris Gunter, Ashley Williams, Lewin Nyatanga - Sam Ricketts, Gareth Bale, Jack Collison (46 Ramsey), David Edwards, Joe Ledley - Craig Bellamy (46 Vokes), Ched Evans (46 Cotterill)
Gol Rogera:
![Dla kibiców Legii był jak Prometeusz. Tomasz Arceusz mówi o szansach byłego klubu na tytuł, wskazał piłkarza, który przydałby się w stolicy [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-dLqX-QEM7-Bswe_arceusz-300x250.jpg)
