Krzysztof Piątek

i

Autor: Cyfrasport Krzysztof Piątek

El Pistolera dał ciała

Jak on tego nie strzelił? Reprezentant Polski z szansami na „pudło sezonu”

2023-02-26 18:38

Znakomita druga połowa Salernitany w meczu z wyżej notowanym rywalem z Monzy pozwoliła drużynie Krzysztofa Piątka na efektowną wygraną 3:0 i znaczące oddalenie się – przynajmniej do poniedziałku, kiedy zagrają dwa zespoły plasujące się „pod kreską” - od strefy spadkowej. Ekipa z Kampanii miała więc w niedzielne popołudnie powody do świętowania. „El Pistolero” tę radość podzielał jednak w sposób umiarkowany.

Wszystko za sprawą sytuacji z 84 minuty. Gospodarze prowadzili już wówczas wysoko, ale – za sprawą błędu stopera Monzy – mogli jeszcze owo prowadzenie podwyższyć. Pablo Mari, jako ostatni w tym momencie obrońca gości, fatalnie skiksował, próbując odgrywać piłkę z koła środkowego do swego golkipera. Piątek przejął futbolówkę i minął interweniującego poza „szesnastką” bramkarza Alessio Cragno.

Napastnik reprezentacji Polski wbiegł w pole karne i choć wspomniany Hiszpan zdołał znaleźć się już w świetle bramki, „Pjona” mógł wpakować piłkę w dowolne jej miejsce. Uderzył jednak... nad poprzeczką! „Nie ma sytuacji, której by w tym momencie nie zmarnował. Taka jest smutna rzeczywistość” - skomentowali zagrania Krzysztofa Piątka komentatorzy Eleven Sports.

Piątek ostatnią bramkę na boiskach Serie A zdobył 5 listopada ub. roku, w zremisowanym przez Salernitanę 2:2 meczu z Cremonese. Potem zaliczył już tylko dwie asysty. W sumie ma w tym sezonie na koncie trzy gole we włoskiej ekstraklasie w 19 występach.

Sonda
Czy w obecnej dyspozycji Krzysztof Piątek powinien dostać powołanie na marcowe mecze reprezentacji?
Najnowsze