Hull City jest spadkowiczem z Premier League. Zespół, w którym występuje Kamil Grosicki, miał być jednym z kandydatów do walki o awans w obecnych rozgrywkach Championschip. Zarówno władzom, jak i kibicom "Tygrysów" zależało na szybkim powrocie do Premiership. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna i Hull musi walczyć o utrzymanie.
Klub reprezentanta Polski zajmuje obecnie dwudzieste miejsce. W lidze jest dwadzieścia cztery zespoły, a więc jak łatwo zauważyć, Hull City jest na dnie Championschip. Najgorsze dla kibiców tego zespołu jest to, że nie zanosi się na to, aby sytuacja w najbliższym czasie uległa zmianie. "Tygrysy" nie wygrały od sześciu spotkań. Ostatni komplet punktów zainkasowali 21 października.
W meczu z Bristol City Hull prowadziło już 2:0 na własnym terenie. Taki wynik utrzymywał się do sześćdziesiątej ósmej minuty. Goście rozpoczęli skuteczną pogoń i spotkanie zakończyło się wynikiem 2:3. Po tym meczu Kamil Grosicki opublikował post na Twitterze, w którym przeprasza kibiców Hull City. Nie wierze w to co się dzieje ..Brak mi słów .. najbardziej szkoda mi naszych kibiców ze musza na to patrzeć !! Przepraszamy mam nadzieje ze będziecie z nami tak jak zawsze ! Trzeba walczyć o lepsze czasy dla Hull City - napisał na Twitterze Grosicki.
Nie wierze w to co się dzieje ..Brak mi słów .. najbardziej szkoda mi naszych kibiców ze musza na to patrzeć !! Przepraszamy mam nadzieje ze będziecie z nami tak jak zawsze ! Trzeba walczyć o lepsze czasy dla @HullCity pic.twitter.com/BEXkJw5lRa
— TurboGrosik (@GrosickiKamil) 26 listopada 2017
Zobacz również: Kamil Grosicki przez ALKOHOL nie trafił do znanego klubu? Wszystkie wyskoki piłkarza