Starcia Olympique Marsylia z PSG od lat budzą wielkie emocje i nie inaczej było tym razem. Szczególnie, że na Stade Velodrome przyjechał lider francuskiej Ligue 1, który w tym sezonie jeszcze nie przegrał. Dlatego też na trybunach przez całe spotkanie było bardzo gorąco, o co zadbali słynący ze swojego fanatyzmu kibice gospodarzy.
Niestety poza żywiołowym i głośnym dopingiem czy efektownym racowiskiem nie zabrakło też nieco bardziej przykrych incydentów. Szczególnie w drugiej połowie. W 73. minucie PSG wywalczyło rzut rożny. Do stojącej przy chorągiewce piłki podszedł Neymar, ale niestety miejscowi kibole dali o sobie znać. Zaczęli obrzucać Brazylijczyka czym popadnie - To była już przesada. W moim kierunku leciały patyki, soki, nawet Coca-Cola. To nie piłka nożna - żalił się po meczu zawodnik paryżan, który długo nie był w stanie wykonać stałego fragmentu gry.
W pewnym momencie do akcji musiała wkroczyć ochrona, która starała się uspokoić szalejących fanów Marsylii. To jednak na wiele się nie zdało. Cała ta nieprzyjemna sytuacja najwyraźniej wytrąciła z równowagi Neymara, który do tego momentu grał całkiem niezły mecz i zdobył nawet gola. Ale w końcówce spotkania zupełnie się zagotował. Po faulu jednego z rywali natychmiast do niego doskoczył i odepchnął na oczach sędziego. Miał już na koncie żółtą kartkę, a arbiter pokazał mu drugą i odesłał do szatni. Francuski klasyk zakończył się wynikiem 2:2, bowiem wyrównującą bramkę na sekundy przed końcem zdobył Edinson Cavani.
Neymar obrzucany przez bandytów na Velodrome.Wg mnie powinni przerwać mecz, skoro nie umieją zapewnić bezpieczeństwa pic.twitter.com/OP3dUib3jI
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) 22 października 2017
SEKSISTOWSKI skandal w Szwecji. Znani piłkarze atakowali pracowniczki federacji
Tomasz Hajto bezwzględny wobec Arkadiusza Milika: Nie zagra na mundialu
Kolejny konflikt w PSG! Neymar obraził się, bo musiał pójść na trening!