Po decyzjach BMW i Toyoty, które wycofały się z Formuły 1, oraz Renault, który rozważa podobną decyzję, włoska stajnia ponownie wróciła do tematu trzeciego auta. Szefowie Ferrari wiedzą już nawet, kto miałby zasiąść w ich bolidzie obok pewnych już angażu w następnym sezonie Felipe Massy i Fernando Alonso. Chodzi o 7-krotnego mistrza świata, Michaela Schumachera.
- Jest szansa, aby porozmawiać na temat trzeciego bolidu, który każdy zespół mógłby wystawić w następnym sezonie. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby tak się stało. Wiemy, kto pojechałby w naszym aucie. Oczywiście, byłby to Michael Schumacher - powiedział Luca di Montezemolo, prezydent Ferrari.
Niemiecki kierowca również nie wyklucza powrotu na tor. - Nie widzę powodu, dla którego miałbym potwierdzić lub odrzucić te informacje - powiedział "Suchumi".
Ferrari chce trzeciego bolidu
2009-11-06
20:05
Zespół Ferrari ciągle jest zwolennikiem wprowadzenia od nowego sezonu trzeciego bolidu. Każdy team miałoby reprezentować trzech, a nie jak do tej pory dwóch kierowców.