Borys Mańkowski, Norman Parke

i

Autor: Instagram/famemmatv Borys Mańkowski, Norman Parke

FAME MMA 11 WYNIKI: Okropne nokauty. Interwencje lekarzy i zwycięstwo Mańkowskiego

2021-10-03 1:10

Jeśli ktoś nastawiał się na ekscytujący wieczór ze sportami walki, oglądając galę FAME MMA 11 nie mógł czuć się zawiedziony. Podczas sobotniego wydarzenia w klatce było wszystko. Ciężkie nokauty, zażarte jatki bez taktyki i piękny boks w wykonaniu gwiazd wieczoru. W pojedynku Borys Mańkowski - Norman Parke lepszy okazał się reprezentant Polski.

FAME MMA 11 WYNIKI:

Zobacz zdjęcia z brutalnej walki wieczoru Mańkowski - Parke:

Oczekiwanie na kolejna galę FAME MMA dłużyło się niesamowicie. Ale odliczanie dobiegło końca w pierwszą październikową sobotę. I w dodatku oczekiwanie zostało wynagrodzone w pełni, bo na gali FAME MMA 11 dostaliśmy wszystko, czego kibic sportów walki może sobie zażyczyć. Zaczęło się od bardzo mocnego uderzenia i to dosłownie. W klatce jako pierwsi pojawili się Piotr „Szeli” Szeliga oraz Krzysztof "Wujaszek Fericze" Ferens.

Szeliga potwornie znokautował Wujaszka Fericze! Potrzebna była pomoc lekarzy, okropne obrazki [WIDEO]

Walka nie wyszła poza pierwszą rundę, a wszystko zakończył potworny sierpowy Szeligi. Ferensowi od razu "odcięło prąd" i padł na deski. Długo się nie podnosił i niezbędna była interwencja lekarzy. Szybkie zakończenie pojedynku miało miejsce również w starciu Marcina Malczyńskiego z Arkadiuszem Tańculą. Lepszy okazał się ten drugi. Tańcula sprowadził rywala do parteru i ciosami z góry zmusił sędziego do poddania.

Wielu czekało na starcie Filipa "Filipka" Marcinka z Amadeuszem "Ferrarim" Roślikiem. Można było się spodziewać, że walka zakończy się w pierwszej rundzie i niewiele do tego brakowało. Ferrari postawił wszystko na jedną kartę i mając Filipka w parterze atakował go zaciekle. Ten zdołał jakoś przetrwać te ataki i o rozstrzygnięciu musieli zadecydować sędziowie, którzy wskazali na zwycięstwo Roślika.

Sylwester Wardęga zalał się krwią! Danny Ferreri wygrywa w hitowym pojedynku

W daniu głównym, a więc walce wieczoru Borys Mańkowski zmierzył się z Normanem Parke w walce bokserskiej, która trwała jedną 15-minutową rundę, bez przerwy. Polak od początku zarzucał swoje tempo, punktował rywala i świetnie unikał ciosów. Pod koniec to Irlandczyk z północy trafiał skuteczniej i Mańkowski był nawet liczony, ale to on mógł cieszyć się z werdyktu sędziów. Ci wskazali Polaka jako zwycięzcę.

FAME MMA 11

Witamy w relacji na żywo z gali FAME MMA 11. Początek wydarzenia zaplanowano na godzinę 20:00. Bądźcie z nami!

Dobry wieczór! Zapraszamy na relację na żywo z gali FAME MMA 11!

Blisko pół roku musieliśmy czekać na kolejną galę FAME MMA. Ale się doczekaliśmy! Przed nami ponownie długi i ekscytujący wieczór ze sportami walki, który zwieńczony zostanie przez Normana Parke'a i Borysa Mańkowskiego. Wcześniej jednak odbędzie się dziesięć innych pojedynków i każdy z nich może być naprawdę ciekawy.

Za nami już dwie walki, które nie były w karcie głównej wieczoru, a odbyły się w ramach Road to Armia. W pojedynku Jakuba Kaczmarskiego z Rogerem Irlikiem lepszy okazał się ten pierwszy. W drugim półfinale natomiast Adrian Wieliczko pokonał Gracjana Misia.

Kartę główną zaczniemy natomiast od pojedynku Piotra "Szeliego" Szeligi z Krzysztofem "Wujaszkiem Fericze" Ferensem. I już w tej walce powinno dziać się naprawdę dużo!

Gala FAME MMA 11 oficjalnie rozpoczęta! Przed nami starcie Szeli vs Wujaszek Fericze!

Szeli vs Wujaszek Fericze

Zaczynamy!

Szeli vs Wujaszek Fericze I runa

KONIEC WALKI! POTWORNY NOKAUT SZELIGI! Lepiej w pojedynek wszedł Ferens. Posłał dwa mocne niskie kopnięcia na lewą nogę przeciwnika. Szeliga w dodatku musiał unikać mocnych sierpowych, przy czym sam nie wyprowadzał ciosów. Dopiero w drugiej połowie rundy śmignął prawym sierpem obok szczęki Wujaszka Fericze. Ale Ferens zrewanżował się tym samym i Szeliga padł na deski, ale zdołał się podnieść i wyprowadził potworną kontrę. Ferens padł jak ścięty! Ale nokatu, ale nokaut!

Medycy musieli wkroczyć do akcji. Ferens został wyprowadzony z klatki. Mamy nadzieję, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku.

Lepszego początku gali nie dało się wyobrazić. Ale przechodzimy dalej. Przed nami pojedynek Karolina „Way Of Blonde” Brzuszczyńska vs Patrycja Wieja!

Way Of Blonde vs Wieja

Zaczynamy!

Way Of Blonde vs Wieja I runda

Agresywnie zaczęła Brzuszczyńska. Wieja bardzo chaotycznie, ale uratowała się obaleniem. Way of Blonde błyskawicznie skontrowała i chwyciła głowę rywalki. Próbowała dojść do duszenia. Wieji udało się wyciągnąć głowę z uchwytu i dominowała z góry. Zadawała jednak mało ciosów i sędzia ją ponaglał. Chwilę później zadała kilka cepów z góry.

Way Of Blonde vs Wieja II runda

Niemal identyczny scenariusz jak kilka minut temu. Brzuszczyńska trafiała, Wieja próbowała chaotycznie skontrować i poszła po nogi. Tym razem przeciwniczce udało się uchronić przed sprowadzeniem i została dociśnięta do siatki. Wieja popisała się później ładnym rzutem przez biodro, jednak Way OF Blonde zdobyła pozycję z góry i utrzymała ją do końca rundy.

Way Of Blonde vs Wieja III runda

KONIEC WALKI! Dużo spokojniej w pierwszych sekundach obie panie. Brzuszczyńska skutecznie punktowała jednak rywalkę. Widać, że ma zdecydowanie większe doświadczenie. Ciosy proste dochodziły do celu. Podobnie jak kopnięcia. W połowie rundy Way Of Blonde popisała się świetnym backfistem, ale Wieja się jakoś uratowała. Później znów poszła po nogi i znów przeciwniczka się wybroniła. Pod koniec rundy Wieja ruszyła jeszcze z szaleńczym atakiem. O rezultacie zadecydują sędziowie!

Karolina Brzuszczyńska wygrywa jednogłośną decyzją sędziów!

Zaczyna się otwarcie głównej części dzisiejszego wieczoru! Światła, muzyka i główni bohaterowie FAME MMA 11!

Czekamy na kolejne walki. Już niebawem gala ruszy ponownie!

Przed nami trzeci pojedynek! Krystian „Krycha” Wilczak vs Aleksandr „Sasha” Muzheiko!

Krycha vs Sasha

Zaczynamy!

Krycha vs Sasha I runda

Od niskich kopnięć zaczął Krycha. Nie wszystkie dochodziły, bo Sasha szybko się połapał w planach przeciwnika. Sam wyprowadzał dużo lewych prostych, które dochodziły do celu. W połowie rundy Muzheiko trafił rywala w kroczę i potrzebna była dłuższa przerwa, a sam Sasha uszkodził sobie palca. Obaj ruszyli niesamowicie do przodu i zaczęli mocno atakować. Energetyczny pojedynek.

Krycha vs Sasha II runda

Sasha ewidentnie utyka, ale trzeba mu oddać, że się nie poddaje. Adrenalina pewnie nieco koi ból, ale organizmu nie idzie oszukać. Krycha wciąż próbuje niskich kopnięć. Te coraz rzadziej dochodzą do celu. Wilczak wyraźnie ma plan na ten pojedynek, jednak rywal potrafi go przeczytać. Na minutę przed końcem Krycha poszedł po nogi i pięknie obalił rywala. Muzheiko się podniósł, ale chwilę później znów wylądował na plecach.

Krycha vs Sasha III runda

KONIEC WALKI! Ruszył mocniej Sasha do przodu. Krycha musiał mocno się wycofać. Po chwili ataki ustały. Widać, że obaj zawodnicy czuli trudy pojedynku. Muzheiko w błyskawicznym tempie skrócił dystans i w tajskim klinczu dwukrotnie kolanem zaatakował głowę Wilczaka. Ten po chwili poszedł po parter, ale przeciwnik umiejętnie złapał jego głowę i szukał gilotyny. Trzymał Krychę mocno, ale nie na tyle mocno, aby udusić przeciwnika.

Krystian „Krycha” Wilczak zwycięża niejednomyślną decyzją sędziów!

Jedziemy dalej! Walka nr 4, a więc Marcin Malczyński vc. Arkadiusz Tańcula!

Malczyński vs. Tańcula

Zaczynamy!

Malczyński vs. Tańcula I runda

KONIEC WALKI! Sędzia przerwał pojedynek! Ależ ruszył Tańcula! Od razu zaczął okładać rywala. Malczyński poszedł po nogi, ale otrzymywał mnóstwo ciosów z góry. Sędzia musiał przerwać pojedynek! Błyskawiczne zwycięstwo. Wooooooooo!

Nie zatrzymujemy się nawet na moment. Muzyczny pojedynek... Norbert „Smolasty” Smoliński vs. Piotr „Miły Pan” Kołaczyński!

Smolasty vs Miły Pan

Zaczynamy!

Smolasty vs Miły Pan I runda

KONIEC WALKI! Kontuzja Smolastego! To chyba najmniej techniczna walka jak do tej pory. Typowa bitka, latające cepy i kopnięcia. Ciężko było się połapać, co się aktualnie dzieje w walce. W pewnym momencie Smolasty pokazał na kolano, widać że potwornie się ono wygięło. Nieprzyjemny widok...

Ciężko złapać oddech, bo czas na kolejną walkę! Filip Zabielski vs. Maksym „Maksymalnie” Ziółkowski!

Zabielski vs. Ziółkowski

Zaczynamy!

Zabielski vs. Ziółkowski I runda

Mocno ruszył Zabielski, jakby wiedział, że na pełnym dystansie może nie wytrwać. Trafił nawet lewym sierpowym. "Maksymalnie" miał problemy z ustawieniem sobie rywala. Zabielski atakował też niskimi kopnięciami, które dochodziły do celu, a następnie sprowadził rywala do parteru. Ziółkowski zdołał wstać, zadał mocny cios, a po chwili znów wylądował na plecach...

Zabielski vs. Ziółkowski II runda

Dużo spokojniejszy początek rundy. Obaj zawodnicy czaili się, jakby już wiedzieli, na co stać drugą stronę. Ziółkowski próbuje uderzać cepami. Wszystkie śmigają obok głowy Zabielskiego. Ten z kolei robi swoje i znów obalił "Maksymalnie". Sędzia po kilkudziesięciu sekundach podniósł walkę do stójki, w której Zabielski mocno obijał przeciwnika i kolejny raz zdołał sprowadzić go do parteru.

Zabielski vs. Ziółkowski III runda

KONIEC WALKI! Fantastycznie radził sobie Zabielski w sprowadzaniu Ziółkowskiego do parteru. Robił to z niewiarygodną łatwością. "Maksymalnie" nie miał żadnego pomysłu, jak przeciwstawić się takim atakom rywala. Znów mnóstwo czasu przeleżał na plecach. Ale zdołał się Ziółkowski wydostać z opresji i przerzucił Zabielskiego na plecy. Po chwili kopnął go w głowę z parteru, co jest niedozwolone i sędzia od razu ukarał Zabielskiego odjęciem punktu. "Maksymalnie" doszedł do dosiadu i kolejne razy spadały na głowę rywala. Sytuacja w pojedynku zmieniła się o 180 stopni.

Niejednogłośny remis! Niespodzianka w walce!

Podczas tej walki nie będzie można mrugać! Będzie się działo. Filip „Filipek” Marcinek vs. Amadeusz „Ferrari” Roślik!

Filipek vs. Ferrari

Zaczynamy!

Filipek vs. Ferrari I runda

Spodziewano się, że Ferrari ruszy od pierwszej sekundy, ale to Filipek od razu poszedł po nogi. Roślik obronił się i uzyskał pozycję boczną. Poprawił rywala, a następnie zaczął okładać go potężnymi młotkami z góry. Marcinek jakoś przetrwał ten huragan. Ferrari poszedł później na całość i uruchomił "wiatrak" niezliczona ilość ciosów, ale niewiele z nich dochodziło do celu i Filipek dobrze się bronił. Pod koniec to on przeszedł do ataku.

Filipek vs. Ferrari II runda

Roślik już mocno "spompowany" po pierwszej rundzie. Filipek huknął prawym sierpowym, ale ten nie doszedł celu. Ferrari cały czas na wstecznym uciekał przed przeciwnikiem. Marcinek wyprowadzał kolejne cepy, które muskały szczękę Roślika. I w zasadzie tak wyglądała cała runda. Obaj zawodnicy mocno zmęczeni, a tu jeszcze trzecia runda...

Filipek vs. Ferrari III runda

KONIEC WALKI! Że obaj wytrwali tyle czasu w klatce po pierwszej rundzie, to jesteśmy pełni podziwu. Ferrari był potwornie zmęczony, ale szukał sprowadzeń. To mu się nie udało i Filipek dobrze się bronił. Do czasu. Półtorej minuty przed końcem Roślik obalił rywala i dominował z góry. W ostatnich sekundach znów spadały na Filipka okropne ciosy.

Amadeusz „Ferrari” Roślik wygrywa jednomyślną decyzją sędziów!

Przed nami już tylko cztery walki. Teraz czas na Mikołaj „Mixer” Magdziarz vs. Piotr „Popo” Węgrzyn!

Mixer vs Popo

Zaczynamy!

Mixer vs Popo I runda

Spokojnie, spokojnie, aż tu nagle obaj skrócili dystans i zaczęli się mocno okładać. W dodatku Popo obalił przeciwnika i zaczął niemiłosiernie okładać go z góry. Mixerowi udało się zrzucić Węgrzyna z siebie, ale oddał plecy. Zdołał wyjść z opresji i pojedynek wrócił do stójki. Nieco więcej ciosów zadawał Popo, jednak nadział się na kontrę i został obalony.

Mixer vs Popo II runda

KONIEC WALKI! Popo wygrał przez nokaut techniczny! Niezbyt intensywna była ta runda. Popo starał się wyprowadzać kolejne ciosy, jednak żaden z nich nie dochodził do głowy rywala. Dopiero pod koniec starcia Węgrzyn trafił lewym prostym i docisnął Mixera do siatki, a następnie popisał się świetnym rzutem i zaczął okładać rywala z góry. I to okazało się kluczem do sukcesu!

Pierwszy co-main event tej gali. Sylwester Wardęga vs. Danny Ferreri w formule bokserskiej.

Wardęga vs. Ferreri

Zaczynamy!

Wardęga vs. Ferreri I runda

Boksu to w sumie nie przypominało, bo to po prostu była awantura w klatce. Panowie wyglądali jakby spotkali się na ulicy i sprzedawali sobie kolejne razy. Wardęga zaczął mocno krwawić z nosa, co wskazuje, że kilka ciosów Ferreriego doszło do celu. Ciężko było wyłapać, które konkretnie. Cep za cepem, wiatrak kontra wiatrak. Ogląda się to ciekawie, ale techniki nie ma tu za grosz. Klasyczna bitka.

Wardęga vs. Ferreri II runda

Ferreri od razu poszedł do przodu i trafił Wardęgę. Sędzia nawet go liczył. Potem rywal Wardęgi mocno się otworzył i aż dziw, że Sylwester nie padł na deski. Niesamowitą liczbę ciosów przyjął. Ledwo stał na nogach, ale mimo wszystko potrafił wyprowadzić potężny podbródkowy. Strasznie rozkwaszona twarz Wardęgi. Ferreri nie przestaje atakować, ale został ukarany odjęciem punktu. Nie wierzymy w to, co widzimy. Aż ciężko to wszystko opisać.

Wardęga vs. Ferreri III runda

KONIEC WALKI! Wardęga się poddał! Niesamowita była to walka. Chylimy czoła przed Wardęgą, który mimo mnóstwa ciosów walczył zacięcie.

Przedostatnia walka FAME MMA 11! Wojtek „WiP Bros” Przeździecki vs Marcin Dubiel!

Przeździecki vs. Dubiel

Zaczynamy!

Przeździecki vs. Dubiel I runda

KONIEC WALKI! Dubiel wygrywa przez techniczny nokaut! Tak jak można było się spodziewać walka błyskawicznie sprowadzona do parteru przez Dubiela. Przeździecki zdołał się szybko pozbierać, choć był w trudnej sytuacji. Potem panowie okładali się strasznymi cepami i nie brali jeńców. Dubielowi udało się kolejny raz sprowadzić Dubiela do parteru, a następnie spuszczał kolejne bomby z góry na głowę przeciwnika i sędzia musiał przerwać walkę.

Chwila przerwy przed walką wieczoru. Ta rozpocznie się za kilka minut.

To jest to, na co wszyscy czekaliśmy! Walka wieczoru! Borys Mańkowski vs. Norman Parke!

Mańkowski vs. Parke

Zaczynamy!

Mańkowski vs. Parke

Pierwsze chwile walki dla Mańkowskiego, który napierał na rywala. Parke nieco na wstecznym, co nie oznacza, ze nie próbował wyprowadzać ciosów. Polak jakby nieco bardziej rozluźniony, lepsza praca nóg. Mańkowski wyprowadził więcej ciosów, jednak nieznaczna ich liczba dotarła do celu. Trzeba przyznać Irlandczykowi, że dobrze unika ataków rywala.

Mańkowski vs. Parke

Parke nieustannie się cofał, wciąż w lekkiej defensywie. W jednej akcji nadział się na mocny lewy sierpowy. Choć ciężko stwierdzić, że zrobił na nim wrażenie. Mańkowski naciska, atakuje. Zdecydowanie lepsze wrażenie zostawia reprezentant Polski. Bardzo ładna praca ciałem Borysa.

Mańkowski vs. Parke

Doczekaliśmy się ataku Parke'a. Irlandczyk wyprowadził lewy prosty, który doszedł do celu. Nie widać jednak, żeby Mańkowski się jakoś tym przejął. Jakby Parke chciał nieco częściej atakować, jednak Polak wciąż świetnie pracuje na nogach i punktuje przeciwnika. Po jednej akcji Mańkowskiego głowa Irlandczyka nieco odskoczyła.

Mańkowski vs. Parke

Mańkowski potrafi nagle przyspieszyć i zaskoczyć rywala. Kolejny prosty doszedł do głowy rywala. Parke natomiast wciąż mocno pasywny, czekający jakby na jeden kończący cios. Ma jednak ogromne problemy, żeby upolować Polaka, który wyśmienicie pracuje na nogach. Niejeden bokser może pozazdrościć takich ruchów.

Mańkowski vs. Parke

KONIEC WALKI! Parke próbował nieco "przycisnąć", pójść do przodu, jednak Mańkowski wciąż doskonale ucieka przed jego atakami. Polak natomiast seriami okłada tułów i gardę przeciwnika. Widać zaczerwienienie na prawym boku Irlandczyka oraz rozcięcie pod prawym okiem. Nawet po tych śladach można wnioskować, że Mańkowski po prostu rozbił rywala. Parke starał się oddawać pojedynczymi ciosami, zwłaszcza podbródkowymi. Gdyby trafił, mogłoby się dla Mańkowskiego zakończyć źle, ale dobrze przed nimi uciekał. Choć pod koniec pojedynku Mańkowski był liczony, co może mieć wpływ na punktacje. Ostatnie sekundy to lawina ciosów z obu stron!

BORYS MAŃKOWSKI ZWYCIĘŻA JEDNOGŁOŚNĄ DECYZJĄ SĘDZIÓW!

To wszystko z naszej strony! Dziękujemy za ten wspólny, emocjonujący wieczór! Zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Dobranoc.

Najnowsze