Pjongczang 2018: Polskie gwiazdy prywatnie [ZDJĘCIA]

2018-02-05 8:31

Wielu sportowców przyznaje w wywiadach, że życie prywatne bardzo często przekłada się na rezultaty osiągane na arenach sportowych. To w jaki sposób mogą odpocząć w domowym zaciszu, czy jak dużo wsparcia dostają od najbliższych, stanowi często pierwszy krok do wielkiej kariery.

Podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2018 szanse medalowe możemy policzyć właściwie na palcach jednej ręki. Największe nadzieje związane są przede wszystkim ze skokami narciarskimi. Polscy zawodnicy udowodnili podczas konkursów Pucharu Świata w Willingen, że są w znakomitej formie i w Korei Południowej powalczą o najwyższe cele.

Najbliższe dni, wielu sportowców uprawiających dyscypliny zimowe, spędzie w wiosce olimpijskiej, z dala od własnych domów. Tak będzie również w przypadku Kamila Stocha. Dwukrotni mistrz olimpijski z Soczi czeka na zakończenie prac wykończeniowych swojego pięknego domu w rodzinnej miejscowości - Zębie. Budowa pięknej góralskiej willi jest coraz bliżej końca. - Budowa nie odrywa mnie od treningu - mówił Stoch "Super Expressowi" wiosną 2016 r. - Cieszy mnie i relaksuje, bo powstaje ostoja, w której będę się czuł bezpiecznie.

Stochowi będzie o tyle raźniej w Korei Południowej, że wybiera się tam również jego żona, Ewa Bilan-Stoch. Życiowa partnerka skoczka będzie prowadziła swój własny program w stacji Eurosport, który przybliży nam kulturę tego azjatyckiego państwa. Bilan-Stoch jest wielkim wsparciem dla naszego mistrza. - Małżeństwo to najważniejsze wydarzenie w moim życiu. Żona zawsze powtarza, że będzie ze mną w chwilach dobrych i złych - mówił Kamil Stoch.

Na wsparcie swojej drugiej połówki może liczyć również Maciej Kot. Agnieszka Lewkowicz dba nie tylko o serce swojego partnera, ale również o jego zdrowie fizyczne. Jest bowiem trenerką personalną. Swojego ukochanego wspiera w każdym momencie. - Tej drugiej osobie chce się pokazać swoją najlepszą stronę. Maciek wie, że patrzę na niego w telewizji i to go motywuje - mówiła Lewkowicz.

Dużym objawieniem tego sezonu w skokach narciarskich jest Stefan Hula. Mało osób wie, że nasz reprezentant jest właścicielem firmy "Huligan's" produkującej... kombinezony dla skoczków. Kiedy tylko ma wolny czas, pomaga mi w pracowni. Dla niego to odskocznia od skoczni. Sam wtedy wycina materiał, a ja go zszywam. Bywa nawet tak, że gdy wraca zmęczony z zawodów, po chwili wchodzi do pracowni, żeby zrealizować jakiś nowy pomysł krawiecki - wyjawiła żona skoczka, Marcelina Hula.

Zobacz również: PŚ w Willingen: Świetny prognostyk przed igrzyskami olimpijskimi. Polacy w doskonałej formie

Najnowsze