Czesław Michniewicz

i

Autor: Jacek Kozioł Czesław Michniewicz

Ekstraklasa: W Pogoni za zwycięstwem

2016-04-15 9:23

Odkąd wprowadzono reformę rozgrywek, Pogoń Szczecin dwukrotnie kończyła sezon w czołowej ósemce i choć trudno w to uwierzyć... nie wygrała ani jednego z czternastu meczów w grupie mistrzowskiej! Dziś szczecinianie mają szansę przerwać fatalną serię w meczu z Ruchem.

Po rundzie zasadniczej Pogoń jest na trzecim miejscu, co może stanowić zagadkę nawet dla speców z programu "Nie do wiary!". Bo jak racjonalnie wytłumaczyć to, że piłkarze Czesława Michniewicza (46 l.) którzy jesienią zajmowali 4. miejsce, wiosną wygrali tylko jeden mecz (na dziewięć możliwych), a... i tak awansowali w tabeli i biją się o europejskie puchary?

- Miejsce poniżej trzeciego będzie odebrane jako rozczarowanie - przekonuje trener Michniewicz. - Chcemy powalczyć o jeszcze lepszą pozycję - tryska optymizmem, choć bilans Pogoni w grupie mistrzowskiej to... 4 remisy i 10 porażek.Plany Michniewicza chce pokrzyżować Mariusz Stępiński (21 l.), który nie tylko ma najwięcej bramek w lidze spośród Polaków (14 goli), ale też wyrównał wyczyn Roberta Lewandowskiego sprzed siedmiu lat i stał się najskuteczniejszym młodzieżowcem Ekstraklasy w XXI wieku. Co ciekawe, w sezonie 2008/2009 "Lewy" do zdobycia 14 bramek potrzebował 30 spotkań, a Stępiński - 27.

Zobacz: Czesław Michniewicz: Nie wcięliśmy się między wódkę a zakąskę [TYLKO w SE]

- To, że jesteśmy w grupie mistrzowskiej, napędza nas do tego, by dalej punktować. Nie mamy nic do stracenia, więc będziemy grać na większym luzie - podkreśla Stępiński.

Najnowsze