Jacek Kurski na meczu Legia - Lechia

i

Autor: Internet Jacek Kurski na meczu Legia - Lechia

Jacek Kurski opluty przez kibiców Legii na stadionie? Prezes TVP zabrał głos

2017-06-05 20:33

Jacek Kurski pojawił się na trybunach stadionu Legii Warszawa podczas meczu o mistrzostwo Ekstraklasy. Prezes TVP od lat jest wiernym kibicem Lechii, która walczyła o tytuł na Łazienkowskiej. Media informowały, że wsparcie Kurskiego dla ekipy gości nie spodobało się kibicom Legii, którzy mieli go opluć i obrzucać różnymi przedmiotami. Polityk wyjaśnił całe zamieszanie w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl.

Jacek Kurski oglądał mecz Legia Warszawa - Lechia Gdańsk na stadionie, z loży przeznaczonej dla ważnych przedstawicieli drużyny przyjezdnej. Warto zaznaczyć, że zaraz obok znajduje się sektor kibiców Legii. Fani stołecznego klubu nie mogli mieć powodów do złości, bowiem ich drużyna zanotowała zwycięski remis 0:0, pozwalający na obronę tytułu mistrza Polski. Lechia nie ma się z czego cieszyć. Choć do ostatniej kolejki walczyła o tron, to sezon zakończyła dopiero na 4. miejscu, bez europejskich pucharów.

Kurski i tak był dumny ze swojej ukochanej drużyny, co postanowił zaprezentować tuż po ostatnim gwizdku. Przez chwilę machał flagą Lechii, co rozzłościło fanów Legii. Jednak jak tłumaczył prezes TVP w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl, wrogość gospodarzy zakończyła się tylko na kilku wyzwiskach. Media donosiły, że został zaatakowany, a nawet opluty. - Zdecydowanie zaprzeczam, jakoby miało dojść do linczu czy rzucania przedmiotami. Było tylko kilka wrogich okrzyków - tłumaczył Kurski.

Dodał, że nie chciał zdenerwować kibiców drużyny mistrza Polski. Po prostu poczuł "zew kibica", dlatego zaczął machać flagą. - Ale kiedy kibice Legii zaczęli krzyczeć, szybko schowałem flagę Lechii - podkreślił.

Najnowsze