Leszek Ojrzyński

i

Autor: Michał Stańczyk / CYFRASPORT Leszek Ojrzyński

Jan Żurek ma uratować Górnika Zabrze. Początek porządków po Leszku Ojrzyńskim

2016-03-03 21:51

Dziś stało się to, co było do przewidzenia już od kilku dni. Po czterech z rzędu meczach bez zwycięstwa Leszek Ojrzyński został zwolniony z funkcji trenera Górnika Zabrze. Tymczasowym szkoleniowcem ekipy z Roosvelta zostanie Jan Żurek.

Ojrzyński został trenerem Górnika w sierpniu ubiegłego roku, ale nie udało mu się podnieść pogrążonej w kryzysie drużyny. Zabrzanie zajmują aktualnie ostatnie miejsce w tabeli, a o zmianie trenera mówiło się już po przegranych Wielkich Derbach Śląska z Ruchem Chorzów. Wtedy też kibice domagali się zwolnienia szkoleniowca, ale ten odcinał się od spekulacji dotyczących roszad na jego stanowisku.

Termalica zaimponowała "Siarze", a Legia wracała na piechotę. MEMY po meczu w Niecieczy [ZDJĘCIA]

W tym roku Górnik w czterech meczach nie wygrał ani razu, co więcej nie strzelił nawet żadnej bramki. Jedno spotkanie zremisował i trzy przegrał, a czarę goryczy przelało wczorajsze starcie z Lechem Poznań. Grający u siebie Zabrzanie nie potrafili w żaden sposób zagrozić rywalom, polegli 0:2, a dziś Ojrzyński został wezwany przez szefów klubu. Przedstawił im swoją dalszą wizję prowadzenia zespołu, ale nie została ona zaakceptowana.

Szkoleniowiec do końca wierzył, że może przyczynić się do odrodzenia drużyny. Słabe wyniki w 2016 roku tłumaczył brakiem kilku piłkarzy pauzujących za kartki - W tych czterech meczach wypadło sporo zawodników z powodu kartek, oni już będą do gry w kolejnych spotkaniach i wtedy to będzie siłą Górnika. Te mecze, które będą decydujące, można będzie rozegrać inaczej. Wszyscy jesteśmy świadomi, że zawodzimy - mówił. Mimo to władze nie dały mu kolejnej szansy.

Ojrzyński był trenerem Górnika w 21 ligowych spotkaniach i zdobył w nich 22 punkty. Zabrzanie wygrali cztery razy, zanotowali dziesięć remisów i siedem porażek. Na stanowisku zastąpi go Jan Żurek, który prowadził już ten klub dwukrotnie - w 1996 roku i w latach 1997-2000. Jest to jednak tylko opcja tymczasowa, a w Zabrzu trwają poszukiwania odpowiedniej osoby na stanowisko szkoleniowca.

Najnowsze