Kit zamiast hitu. Legia lepsza od Wisły w klasyku ligi

2017-03-12 21:31

Hit LOTTO Ekstraklasy niestety rozczarował. Legia Warszawa na swoim stadionie podejmowała Wisłę Kraków i wydawało się, że publiczność, która tłumnie odwiedziła obiekt przy Łazienkowskiej, obejrzy dobre widowisko. Nic bardziej mylnego. Po słabiutkim meczu i minimalnej dawce emocji gospodarze wygrali 1:0 dzięki bramce Miroslava Radovicia.

Mecze Legii z Wisłą od lat elektryzują kibiców nie tylko w Warszawie i Krakowie, ale w całej Polsce. Te dwie drużyny zdominowały rozgrywki o mistrzostwo kraju w XXI wieku i mimo słabszej od jakiegoś czasu formy "Białej Gwiazdy" na trybunach stadionu przy ul. Łazienkowskiej zgromadziło się dziś ponad 26 tysięcy widzów.

Zaczęło się mocno z obu stron. Wisła chciała atakować pressingiem i przeszkadzać Legii, ale już chwilę później musiała zweryfikować swoje plany. Gospodarze łatwo budowali akcje ofensywne i w pierwszym kilkunastu minutach stworzyli dwie "setki". O ile w pierwszej z tych sytuacji Łukasz Załuska zatrzymał Kaspera Hamalainena, tak po chwili nie miał szans w starciu z Miroslavem Radoviciem. Serb łatwo minął golkipera w sytuacji sam na sam i wpakował piłkę do pustej bramki.

Wisła odpowiedziała niemalże od razu, jednak Arkadiusz Malarz obronił strzał z dystansu. I praktycznie na tym zakończyły się emocje w tym meczu. Do końca pierwszej połowy na boisku nie działo się praktycznie nic, ale mieliśmy nadzieję, że po przerwie sytuacja się zmieni. Niestety. Drugie 45 minut było jeszcze gorsze, niż pierwsze. Określenie "piłkarskie szachy" byłoby jednak nieprawdziwe z jednego prostego powodu - szachy są dużo ciekawsze niż to, co oglądaliśmy przy Łazienkowskiej.

Legia stworzyła sobie jeszcze dwie sytuacje, ale ani Hamalainenowi ani Radoviciowi nie udało się trafić do siatki. Gospodarze mimo zwycięstwa mocno zawiedli i rozczarowali. Wyglądali na zmęczonych i zupełnie bez pomysłu, ale na tle równie beznadziejnej Wisły to wystarczyło, by zgarnąć trzy punkty. Dzięki temu zwycięstwu "Wojskowi" nie odpuszczają w walce o mistrzostwo. Wciąż zajmują czwarte miejsce, ale mają punkt straty do trzeciej Lechii Gdańsk, dwa do drugiego Lecha Poznań i trzy do lidera - Jagiellonii Białystok.

LEGIA WARSZAWA - WISŁA KRAKÓW 1:0

Bramki: Radović 11

Żółte kartki: Jędrzejczyk - Gonzalez, Małecki

Oceny w skali 1-6

Legia: Malarz 3 - Jędrzejczyk 3, Dąbrowski 4, Pazdan 3, Hlousek 3 - Kopczyński 2, Moulin 4 (93. Szymański) - Guilherme 3 (87. Jodłowiec), Odjidja-Ofoe 4, Hamalainen 2 (82. Nagy) - Radović 3

Wisła: Załuska 5 - Cywka 4, Głowacki 2, Gonzalez 3, Sadlok 3 - Mączyński 4, Llonch 3 - Boguski 3 (62. Videmont), Brlek 3 (83. Bartosz), Małecki 4 - Zachara 2 (62. Stilić)

Najnowsze