W czasie swojej kariery Lukas Podolski zapisał się złotymi zgłoskami w historii futbolu, przy okazji stając się m.in. ikoną FC Koeln, z którym w ostatnich tygodniach był mocno łączony, przez co kibice Górnika Zabrze mogli poczuć się zagrożeni wizją utraty bardzo ważnej dla klubu postaci. Szybko jednak okazało się, że rodzina Polskiego raczej nie ma w planach opuszczać w najbliższym czasie Polski, co przekazał sam gwiazdor Górnika Zabrze podczas występu w "Hejt Park" na kanale YouTube "Kanału Sportowego". Podolski jasno dał do zrozumienia w rozmowie z Mateuszem Borkiem, że jego małżonka nie chce obecnie słyszeć o powrocie do Niemiec.
- Żona ma takie podejście, że ani nie chce wyjechać z Polski i wrócić do Niemiec. Ma inne cele i na razie jej się to podoba. Mieszkamy w Katowicach, jest fajnie - syn i rodzina przychodzą na mecze i żyją tym - wyznał Podolski ujawniając plany na swoją najbliższą przyszłość, która cały czas związana będzie z Górnikiem Zabrze i pozostaniem w Polsce.
Lukas Podolski dołączył do Górnika Zabrze latem 2021 roku na zasadzie wolnego transferu, a jego obecna umowa obowiązuje do końca czerwca 2025 roku i niewiele wskazuje na to, aby mistrz świata z 2014 roku miał zamiar dalej kontynuować swoją karierę piłkarską, co również ujawnił w "Hejt Parku" twierdząc, że obecnie ma w planach grę tylko jeszcze przez rok. W czerwcu Polski skończy 39 lat.