Piotr Reiss: Rumak musi zostać

"Super Express": - W trakcie kariery strzeliłeś Legii kilka bramek. Kiedy wpadasz do stolicy, to jesteś rozpoznawalny?

Piotr Reiss: - Zdarza się. Choćby teraz, przy okazji przyjazdu do waszego programu. Poszedłem w Warszawie na sushi… Podano je elegancko, a na środku tacy, wiedząc, kim jestem, namalowano mi sosem… herb Legii. Ale jedzenie smakowało, nic do niego nie dosypali (śmiech). A kiedyś, też w Warszawie, zatrzymałem się na stacji benzynowej. Podchodzi do mnie jakiś gość i mówi: "A wy tam w Poznaniu to paliwa nie macie?".

Przeczytaj koniecznie: Rozwiązanie problemów lewej obrony? Dudu Paraiba ze Śląska chciałby grać w reprezentacji Polski

- We wrześniu w Poznaniu odsłonięto… ławkę Piotra Reissa. Często na niej siadasz i dumasz nad tym, co się dzieje z Lechem?

- Ławeczka znajduje się w dzielnicy, w której się wychowałem, więc pożytek mają z niej głównie moi rodzice. A co do Lecha, to cele się nie zmieniły. Chcemy być najlepszym klubem w Polsce i liczyć się w Europie. Plan jest taki, aby jeszcze w tym sezonie zdetronizować Legię.

- Śledzisz w ogóle wyniki Lecha? Bo po tym, co mówisz, można dojść do wniosku, że nie….

- Z wynikami Lecha jestem na bieżąco. Do tej pory graliśmy w kratkę, bo mieliśmy plagę kontuzji. Na szczęście wszyscy się wyleczyli.

- Na razie wygląda to jednak kiepsko, a kontuzje wszystkiego nie tłumaczą. Mirosław Okoński uważa, że trener Rumak powinien być zwolniony.

- Według mnie zwolnienie trenera nie ma sensu. Powinien poprowadzić zespół do końca sezonu i wyprowadzić go z kryzysu.

Wiedziałeś o tym? Liga Mistrzyń: Minimalna porażka Unii Racibórz w Turcji w pierwszym meczu 1/16 finału

- Czyli legendarny Okoński się myli?

- Legendarny Okoński jest teraz kibicem, nie zna obecnych struktur Lecha. Zmiana trenera pociągnęłaby za sobą zmianę systemu szkolenia również w akademii klubu. To nie jest nam potrzebne.

Nie przegap!

W najnowszym "Kontrataku" gościmy Piotra Reissa i Marcina Mięciela, z którymi rozmawiamy o problemach Lecha Poznań i Legii Warszawa. Orange Sport, sobota 10.15 (premiera) oraz na www.superexpress.tv