Jakub Kosecki, Legia Warszawa

i

Autor: East News Jakub Kosecki, Legia Warszawa

Jakub Kosecki komentuje decyzję UEFA: kibice są naszym dwunastym zawodnikiem

2013-08-14 15:32

Jakub Kosecki dał wyraz swemu niezadowoleniu po tym, jak UEFA zdecydowała się zamknąć "Żyletę" na mecz Legii ze Steauą. Legionista przyznaje, że takie zachowanie to cios poniżej pasa dla jego zespołu.

- Jestem w szoku. Nie wiem, co mam powiedzieć. Jadłem obiad, a tu taka wiadomość. Nie spodziewałem się takiego ciosu. Z kibicami nasze szanse na awans były znacznie większe. Żyleta robi swoją atmosferę. Jest głośno, niesamowity doping od początku do końca spotkania. Dla takich kibiców chce się grać i nie czuje się nawet wysiłku wkładanego w mecz - powiedział Jakub Kosecki w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

- Cios poniżej pasa. To zdecydowanie za dużo. Kibice są naszym dwunastym zawodnikiem, zawsze lepiej nam się gra przy ich dopingu. Dla mnie są to najlepsi kibice. Szkoda żeby na takim meczu jak ze Steauą ich nie było. Mam nadzieję, że tę karę uda się jeszcze odwołać - dodał skrzydłowy Legii Warszawa.

Przeczytaj także: The Sun: Bale nie zagra więcej dla Tottenhamu!

- Czy kibice zachowują się lekkomyślnie odpalając race? Powiem tak: bez problemu zapłaciłbym każdą karę, żeby tylko nasi kibice robili takie oprawy, jak do tej pory. To wielka satysfakcja grać dla tysięcy ludzi, którzy wkładają mnóstwo serca i wysiłku, żeby tak świetnie przygotować się do meczu - zakończył Kosecki.

Przypomnijmy, że UEFA zdecydowała się zamknąć "Żyletę" na mecz czwartej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów, co ma być karą dla warszawskiego zespołu za zachowanie jego kibiców w meczu z The New Saints. Odpalone race podczas meczu z walijskim zespołem nie umknęły uwadze federacji, co przełoży się na brak fanatycznego dopingu podczas potyczki z mistrzem Rumunii.

Najnowsze