Albańczyk nie zagra w ważnym meczu na EURO. Drogo zapłaci za swoją bezmyślność, surowa kara!

i

Autor: AP

Nacjonalistyczne okrzyki

Albańczyk nie zagra w ważnym meczu na EURO! Drogo zapłaci za swoją bezmyślność, surowa kara

2024-06-23 19:52

Piłkarze Albanii szykują się do meczu być albo nie być na EURO. Zachowują oni szanse awansu do fazy pucharowej, choć w spotkaniu z Hiszpanią nie będą faworytem. W ich szeregach zabraknie jednego piłkarza.

Po meczu z Chorwacją zakończonym remisem 2:2, Mirlind Daku dołączył do grupy albańskich kibiców i przez megafon wykrzykiwał obraźliwe hasła pod adresem Macedonii Płn i Serbii. - J***ć Macedonię - skandował 26-letni piłkarz reprezentacji Albanii na stadionie w Hamburgu, co nie uszło uwadze nie tylko mediów. Piłkarska Federacja Serbii zagroziła nawet wycofaniem swojej reprezentacji z mistrzostw, jeśli UEFA nie zareaguje na incydent z udziałem Daku.

Henryk Kasperczak nie gryzie się w język. Mówi o błędnych decyzjach Michała Probierza, ci piłkarze nie pomogli drużynie [ROZMOWA SE]

Tak też się stało i albański napastnik został zawieszony na dwa mecze finałów EURO 2024. Jako powód kary podano "nacjonalistyczne okrzyki". Federacja tego kraju została też ukarana finansowo, bo musi zapłacić grzywną w wysokości w wysokości 47 250 euro. Zawodnik występujący na co dzień w rosyjskim Rubinie Kazań, przeprosił za swoje zachowanie. - Trudno jest wyrazić uczucie, jakie towarzyszy grze dla drużyny narodowej i dla naszych wspaniałych kibiców, którzy obdarzają nas nieograniczoną miłością. Jeśli moje zachowanie po meczu z Chorwacją kogoś uraziło, pragnę przeprosić. Emocje po takim spotkaniu bywają ogromne – napisał w mediach społecznościowych Daku, który do tej pory rozegrał 6 meczów w reprezentacji swojego kraju.

Łamiące serce obrazki z udziałem reprezentacji Polski. Nie wygląda to dobrze po porażce z Austrią. Grobowa atmosfera

Sonda
Czy Albania wyjdzie z grupy na Euro 2024?
Najnowsze