Reprezentacja Polski, Grzegorz Lato

i

Autor: Cyfrasport Reprezentacja Polski, Grzegorz Lato

Legenda przemówiła

Grzegorz Lato nie patyczkował się z reprezentacją Polski przed Euro 2024. Bez litości ocenił mecz z Ukrainą

2024-06-09 10:36

Reprezentacja Polski już za tydzień rozegra pierwszy mecz na Euro 2024, ale wcześniej ma przed sobą jeszcze jeden sparing z Turcją. W pierwszym sprawdzianie z Ukrainą Biało-Czerwoni wygrali 3:1 i zebrali sporo komplementów, ale przed tymi przestrzega Grzegorz Lato. Legendarny polski piłkarz nie patyczkował się z piłkarzami przed Euro 2024. W rozmowie z TVP Sport bez litości ocenił mecz Polska - Ukraina.

Reprezentacja Polski w dobrym stylu wygrała pierwszy z dwóch meczów towarzyskich przed Euro 2024. Już po 30 minutach Biało-Czerwoni prowadzili z Ukrainą 3:0, a ostatecznie wygrali 3:1. W tym meczu Michał Probierz dał szansę sporej grupie piłkarzy, a zdecydowana większość z nich to wykorzystała. Kibice byli zadowoleni z występu Polaków i dało się odczuć spory optymizm wlany w ich serca tuż przed wyjazdem na Euro. Przed turniejem odbędzie się jeszcze jeden sparing na Stadionie Narodowym w Warszawie z Turcją i Grzegorz Lato postanowił stonować nastroje po zwycięstwie z Ukrainą.

MEMY po meczu Polska – Ukraina. Internauci jak zwykle nie zawiedli po meczu reprezentacji Polski!

Quiz. Czy rozpoznasz piłkarzy z PRL-u. Brak 15/15 to wstyd dla fanów futbolu!

Pytanie 1 z 15
Zacznijmy od czegoś prostego. Ten były piłkarz reprezentacji Polski grał w Widzewie Łódź, Juventusie Turyn i AS Romie. Po latach kariery był m.in. trenerem reprezentacji Polski oraz szefem PZPN. Jest nim?
Boniek

Powody do zadowolenia są, ale trzeba pamiętać, że ani my, ani Ukraińcy nie zagraliśmy w podstawowym składzie. Nic nie graliśmy, strzeliliśmy gola na 1:0 po rzucie rożnym i błędach rywali. Później, przy bramce Piotra Zielińskiego, nie można mówić już o pomyłce, a o "wielbłądzie" przeciwników. Czekam na mecz z Turcją. Oczekuję, że w nim selekcjoner wystawi optymalną jedenastkę. Taką, której możemy spodziewać się w starciu z Holandią - powiedział legendarny napastnik w rozmowie z TVP Sport. 

Były dobre momenty, ale i słabsze okresy. Pojawiało się wiele prostych, niepotrzebnych strat. Brakowało mi trochę akcji z obiegiem za plecy, więcej dośrodkowań. Nie można jednak za mocno narzekać, bo wygraliśmy, a to też trzeba umieć. Zobaczyliśmy też, że łatwiej gra nam się z silniejszymi drużynami. To pozytywny sygnał przed Euro - podkreślił Lato, który ma jasne oczekiwania względem występu piłkarzy w Niemczech.

Kiedy wychodzisz na boisko z orzełkiem na piersi, to musisz walczyć i gonić za przeciwnikiem do samego końca. Bez tego nie da się wygrać. Oczekuję, że nasi zawodnicy będą walczyć od pierwszej do ostatniej minuty. Nie jesteśmy faworytami, ale nie jesteśmy też skazani na pożarcie. Wierzę, że zobaczymy reprezentację, która będzie rywalizowała z faworytami jak równy z równym. Może zdarzyć się tak, że rozegramy dobry turniej i odpadniemy przez bilans bramkowy. Wtedy powiemy: trudno, taka jest piłka. Liczę jednak na to, że na tle teoretycznie silniejszych drużyn pokażemy się z dobrej strony - zakończył król strzelców mundialu z 1974 roku.

Najnowsze