To była prawdziwa uczta dla piłkarskich kibiców. Spotkanie Belgii z Rumunią otworzyło się już w 2. minucie meczu, a na listę strzelców wpisał się Youri Tielemans popisując się znakomitym strzałem po podaniu od Romelu Lukaku. "Czerwone Diabły" za wszelką cenę chcieli iść za ciosem, Rumunia chwilami była bezradna i musiała się jedynie bronić przed kolejnym oblężeniem bramki. Do końca pierwszej połowy nie wydarzyło się nic szczególnego oprócz niewykorzystanych sytuacji ze strony Belgów.
Belgia wraca do gry! "Czerwone Diabły" pokonały Rumunię
W pierwszych minutach drugiej połowy Rumunia ruszyła do odrabiania strat, jednak nie trwało to długo i każdą pomyłkę starali się wykorzystywać Belgowie. W 63. minucie Kevin De Bruyne znakomitym podaniem obsłużył Romelu Lukaku, który z zabójczą precyzją wpakował piłkę do siatki. Radość Belgów nie trwała długo, ponieważ Szymon Marciniak sprawdził sytuację i odgwizdał, że był napastnik Romy na spalonym. Ogromny pech Lukaku, ponieważ to już jego trzeci anulowany gol na tym turnieju.
Belgowie nie dawali za wygraną i w 80. minucie De Bruyne wykorzystał błąd Rumunii i niskim strzałem w prawy dolny róg bramki pokonał Florina Nitę.